Tragiczny wypadek w Czechach. Nie żyje Polak
W nocy w Czechach doszło do tragicznego w skutkach wypadku polskiego samochodu. Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych.
2014-07-05, 16:26
Posłuchaj
Zdaniem czeskiej policji, sprawcą wypadku był 23 letni Polak. Mężczyzna kierował Audi 4 Combi. W samochodzie było czworo pasażerów: dwóch mężczyzn i dwie kobiety.
Do wypadku doszło przed północą na drodze z Pilzna do Domażlic, na zachodzie Czech. Mężczyzna jadąc z dużą prędkością pod górę przekroczył linię ciągłą i zderzył się czołowo z Oplem Astrą na czeskich numerach rejestracyjnych.
Siła zderzenia była tak wielka, że samochody zostały odrzucone na odległość kilkudziesięciu metrów.
Ratownicy musieli rozcinać wraki samochodów, by wyciągnąć z nich rannych. Polski kierowca zmarł po przewiezieniu do szpitala. Czworo rannych Polaków jest teraz w klinice w Pilznie, w tym dwie osoby są w stanie krytycznym. Kierująca czeskim samochodem 23-letnia kobieta walczy o życie. Pracownicy polskiego konsulatu są w kontakcie z czeską policją i służbami ratowniczymi.
REKLAMA
Policja bada przyczyny wypadku i prosi ewentualnych świadków o kontakt.
To pierwszy tak tragiczny wypadek z udziałem polskiego samochodu w tegorocznym sezonie wakacyjnym.
IAR/PAP/asop
REKLAMA
REKLAMA