Tragedia w Tatrach. TOPR odnalazł ciało turysty

Mężczyzna poślizgnął się i upadł w dół. W chwili wypadku był sam. Wcześniej szedł z kolegą, który jednak schodził szybciej. To on, zauważywszy, że współtowarzysz do niego nie dołącza, powiadomił TOPR o jego zaginięciu.

2014-07-07, 13:12

Tragedia w Tatrach. TOPR odnalazł ciało turysty

Trzech ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) przez całą noc przeczesywało rejon Rysów, ale bezskutecznie. W poniedziałek rano na poszukiwania wyruszył śmigłowiec z pięcioma ratownikami na pokładzie. Zlokalizowali turystę. Okazało się jednak, że nie żyje.

Mężczyzna miał 30 lat.

Robert Kidon, ratownik TOPR (źródło: TVN24/x-news)

REKLAMA

TOPR apeluje o zachowanie ostrożności w najwyższych partiach gór oraz o wyposażenie we właściwy sprzęt podczas wspinaczki. - Mimo że mamy lato, w okolicach Rysów nieustannie panują warunki zimowe. Aby być tam bezpiecznym, należy mieć raki i czekany - powiedział ratownik dyżurny Krzysztof Długopolski.

PAP/asop

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej