Dolny Śląsk: pijany 21-latek bez prawa jazdy wiózł dzieci. Świadkowie wezwali policję

Głogowska policja zatrzymała kierowcę, który wiózł cztery osoby samochodem, mając we krwi 2,4 promila alkoholu. O jego niebezpiecznej jeździe zawiadomili świadkowie. Być może dzięki temu udało się uniknąć tragedii.

2014-07-08, 09:57

Dolny Śląsk: pijany 21-latek bez prawa jazdy wiózł dzieci. Świadkowie wezwali policję
Policyjna kontrola trzeźwości kierowców. Foto: policja.pl

Wśród pasażerów bmw były dwie dziewczynki w wieku 6 i 13 lat. Zatrzymania kierowcy dokonał głogowski dzielnicowy. Mężczyźnie, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu grożą 2 lata pozbawienia wolności.

Po otrzymaniu zgłoszenia od przypadkowych świadków, dzielnicowy udał się we wskazane miejsce i potwierdził otrzymane informacje. Okazało się, że kierowca, 21-letni mieszkaniec gminy Kotla, nie ma prawa jazdy. Stracił je za jazdę po pijanemu. Mężczyzna nie miał także polisy ubezpieczeniowej oraz dowodu rejestracyjnego i dokumentu tożsamości.

21-latek trafił do aresztu. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Policja apeluje, by w sytuacjach podobnych do tej, zawsze reagować natychmiast i wezwać funkcjonariuszy. Dzięki temu być może uda się uniknąć tragedii.

REKLAMA

KWP Głogów, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej