Prezydent Zawiercia zatrzymany pod zarzutami korupcyjnymi
Jak poinformował asp. Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji, 68-letni Ryszard M. usłyszał trzy zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych.
2014-07-18, 12:47
Posłuchaj
Asp. Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji o sprawie (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak dodał Jachimczak, chodzi o kwoty od kilku do kilkuset tysięcy złotych. Informacje te potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Decyzje co do dalszych losów prezydenta Zawiercia mają zapaść w piątek.
- Policjanci zabezpieczyli dokumentację będącą w posiadaniu urzędu miasta w Zawierciu i w Porębie, w zakładzie gospodarki mieszkaniowej w Zawierciu oraz wśród osób fizycznych i innych podmiotów gospodarczych - oznajmił funkcjonariusz. Śledztwo ma charakter rozwojowy.
Urząd Miejski w Zawierciu nie komentuje sprawy. Pracownicy wydziału komunikacji społecznej magistratu przekazali, że jedyną kompetentną osobą jest rzecznik urzędu, który jest obecnie na urlopie.
W związku ze sprawą zatrzymano też 37-letniego mieszkańca Zawiercia, Bartłomieja K., który miał powoływać się na wpływy w urzędzie miasta. Jemu postawiono zarzut płatnej protekcji. Mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony.
Zarzuty postawione Ryszardowi M. zagrożone są karą do 10 lat więzienia, natomiast Bartłomiejowi K. - do 8 lat.
Jak poinformował prok. Ozimek, zatrzymania to efekt wspólnego śledztwa policjantów śląskiej komendy wojewódzkiej policji z wydziału antykorupcyjnego oraz częstochowskiej prokuratury okręgowej.
IAR, PAP, kk
REKLAMA