Samochód wjechał w spacerowiczów w Sopocie. Wielu rannych
Kierowca jechał najpopularniejszym deptakiem w Sopocie. Do wypadku doszło przed północą. Mężczyzna próbował uciekać z rozbitego samochodu, zatrzymali go jednak przechodnie.
2014-07-20, 16:55
Posłuchaj
Mężczyzna, kierujący samochodem marki Honda, w sobotę przed północą wjechał w spacerowiczów w Sopocie. Według ostatnich informacji poszkodowane zostały co najmniej 22 osoby.
- Mężczyzna przejechał tzw. Monciakiem (najpopularniejszym deptakiem w Sopocie, red.), wjechał na drewniany fragment mola, tam zawrócił - powiedziała rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Karina Kamińska. Zaznaczyła, że do potrąceń ludzi doszło na ul. Bohaterów Monte Cassino oraz placu Przyjaciół Sopotu.
Oficer dyżurny Wojewódzkiej Stacji Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku Wiesław Obłoński poinformował, że trzy osoby mają poważne urazy kończyn i twarzoczaszki.
Kierowca próbował uciekać z rozbitego samochodu. - Został jednak złapany przez świadków zdarzenia i przekazany w ręce policjantów - dodała Kamińska. Mężczyzna był trzeźwy. - Dużo jednak wskazuje na to, że był pod wpływem środków odurzających - dodała Kamińska. O tym, czy kierowca zażywał narkotyki przesądzą ostatecznie wyniki badań krwi i moczu.
Zatrzymany ma ok. 30 lat. - Nie ma przy sobie dokumentów, podawana przez niego ustnie tożsamość wymaga sprawdzenia - wskazała rzeczniczka sopockiej policji.
PAP/Radio Gdańsk/TVN24/in./agkm
REKLAMA
Wideo: Radio Gdańsk
Świadkowie wypadku (TVN24/x-news)
REKLAMA
REKLAMA