Rozkaz prezydenta Ukrainy: wstrzymać ogień!
- Nakazałem ukraińskim wojskowym niezwłoczne wstrzymanie operacji oraz ognia w strefie 40 kilometrów od miejsca tragedii" - oświadczył Petro Poroszenko, składając wizytę w ambasadzie Malezji w Kijowie.
2014-07-21, 14:53
Posłuchaj
Od rana trwały walki w Doniecku. Co najmniej cztery osoby zginęły. Według świadków, zabitych jest więcej. Są też ranni. Jeden z pocisków wybuchł na położonym w pobliżu dworca rynku. Ze względu na prowadzony ostrzał karetki nie mogą dojechać na miejsce.
O zawieszenie walk w rejonie, gdzie spadł zestrzelony samolot malezyjskich linii lotniczych, apelowali światowi przywódcy.
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny >>>
Prezydent Ukrainy uważa, że w śledztwo w sprawie badania przyczyn tragedii powinni być włączeni przedstawicieli szerokiej społeczności międzynarodowej, w tym Rosji.Wcześniej także premier Arsenij Jaceniuk mówił, że Ukraina jest gotowa, aby kierownictwo w śledztwie wzięła na siebie Holandia.
REKLAMA
- Ta straszna tragedia międzynarodowa, to międzynarodowe przestępstwo powinno być zbadane przez komisję międzynarodową. Gotowi jesteśmy przekazać kierowanie tym śledztwem Holandii jako krajowi, który najbardziej ucierpiał - oświadczył Jaceniuk.
(źródło: Espreso TV/x-news)
Poroszenko ocenił, że bojownicy dopuścili się trzech poważnych przestępstw: "wystrzelili (w stronę samolotu) rosyjską rakietę, w nieodpowiedni sposób obchodzą się z ciałami ofiar i niszczą dowody". - Dochodzi do przeszkadzania w działalności i ukraińskiej komisji śledczej, i komisji powołanej przez Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego - powiedział. Opowiedział się jednocześnie za zaangażowaniem w śledztwo nad badaniem przyczyn katastrofy jak najszerszego grona ekspertów z różnych krajów świata, "by było ono jak najbardziej przejrzyste".
REKLAMA
- Zginęło 298 niewinnych ofiar, części ciał których dotychczas nie można było odnaleźć w wyniku przestępczego stanowiska barbarzyńców (separatystów). 80 dzieci, których zabawki wykradane są z miejsca tragedii przez maruderów - podkreślił prezydent.
Poroszenko zaapelował jednocześnie do świata o uznanie separatystycznych, samozwańczych "republik ludowych" na wschodzie Ukrainy za organizacje terrorystyczne. - Dla tych, którzy wspierają terrorystów, nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jesteśmy przekonani, że reakcja świata będzie zdecydowana i terroryści zostaną nazwani terrorystami. Że Ługańska Republika Ludowa i Doniecka Republika Ludowa zostaną uznane za organizacje terrorystyczne nie tylko na Ukrainie, a na całym świecie, a współpraca z bandytami i terrorystami będzie uznawana za wspieranie terroryzmu - oświadczył Poroszenko.
PAP/asop
REKLAMA