Sikorski: Rosja odpowiada za katastrofę boeinga, konieczne są kolejne sankcje

- Integralność Ukrainy musi być przywrócona. W związku z zestrzeleniem malezyjskiego samolotu sankcje powinny być wprowadzone, a odpowiedzialność ponoszą ci, którzy dostarczali broń - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski.

2014-07-28, 18:28

Sikorski: Rosja odpowiada za katastrofę boeinga, konieczne są kolejne sankcje

Posłuchaj

Radosław Sikorski o tym, że konieczne są kolejne sankcje dla Rosji (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W Warszawie odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony Polski i Wielkiej Brytanii. Radosław Sikorski z Tomaszem Siemoniakiem rozmawiali z Philipem Hammondem i Michaelem Fallonem.
W poniedziałek w Brukseli ambasadorowie państw UE mają rozmawiać o zaostrzeniu sankcji w związku z kryzysem na Ukrainie. Ambasadorowie mają po raz kolejny rozszerzyć listę osób objętych sankcjami wizowymi i finansowymi. Według dyplomatów do listy mogą zostać dopisane osoby bliskie Kremlowi.

Radosław Sikorski poinformował, że rozmowa z szefami MSZ i MON Wielkiej Brytanii dotyczyła rozwoju sytuacji na Ukrainie i "przyspieszenia decyzji" w związku z zestrzeleniem malezyjskiego samolotu.

- Uważamy, że sankcje powinny być wprowadzone, gdyż odpowiedzialność za tę tragedię ponoszą ci - Federacja Rosyjska - którzy dostarczali i nadal niestety dostarczają zaawansowaną broń tzw. separatystom, wśród których też dowódcze, kierownicze funkcje sprawują obywatele rosyjscy - oświadczył szef polskiej dyplomacji.

- To Rosja odpowiada za katastrofę malezyjskiego samolotu nad Ukrainą - podkreślił Sikorski. - Prezydent Putin mówił, że sprzęt, którym dysponują separatyści można w Rosji, czy na Ukrainie, kupić w sklepie. Ja proszę, aby podać adres, gdzie można kupić wyrzutnię Buk, czołg T-64, rakietę przeciwlotniczą Strieła - powiedział minister spraw zagranicznych.

REKLAMA

Dodał, że "integralność terytorialna Ukrainy powinna być przywrócona".

Nawiązując do jesiennego szczytu NATO w Walii Sikorski oznajmił, że dla Polski kluczowy jest pakiet wzmacniania flanki wschodniej Sojuszu. - Tak, byśmy w Polsce mogli poczuć się wreszcie tak samo bezpieczni, jak pozostali sojusznicy - zaznaczył.
Zobacz serwis specjalny: KRYZYS UKRAIŃSKI>>>

Pełne i przejrzyste śledztwo międzynarodowe

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond stwierdził, że dowody wskazują, iż katastrofa malezyjskiego samolotu była wynikiem odpalenia pocisku ziemia-powietrze, z regionów, kontrolowanych przez separatystów na wschodzie Ukrainy. Zażądał, by udostępniono teren, na który spadła maszyna, aby można było przeprowadzić pełne i przejrzyste śledztwo międzynarodowe.

Zapowiedział, że Wielka Brytania będzie nalegać na to, by winni tej tragedii zostali pociągnięci do odpowiedzialności w sądzie, powołanym w specjalnym trybie. Dodał, że Warszawa i Londyn współpracują w sprawie sankcji wobec Rosji. Szef brytyjskiego MSZ przestrzegł Rosję, że dalsze wspieranie ukraińskich separatystów będzie miało dla niej poważne konsekwencje.

REKLAMA

Hammond przyznał, że Polska i Wielka Brytania mają w wielu kwestiach zbieżne spojrzenie na reformy Unii Europejskiej.

Źródło: TVN24/x-news
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny  >>>

Ramię w ramię

- Wielka Brytania i Polska stoją ramię w ramię w czasie kryzysu na Ukrainie - zapewnił z kolei brytyjski minister obrony Michael Fallon . Jak powiedział, ukraińskie wydarzenia "podkreślają duże znaczenie NATO, które pozostaje podstawą polskiej i brytyjskiej obrony".

REKLAMA

Poinformował również, że planowane są wspólne polsko-brytyjskie ćwiczenia wojskowe "Black Eagle". - To podkreśla nasze wsparcie dla Polski, kraju, który ma jedną z najdłuższych, zewnętrznych granic w UE - dodał.

Fallon zwrócił uwagę, że jego kraj "wypełnia cel wydatków 2 proc. PKB na obronność". - Cieszę się ze zobowiązania Polski, by również przekroczyć ten poziom - zaznaczył. - Oba kraje mają długą historię współpracy (...). Bliskość tych relacji trwa do dnia dzisiejszego, gdzie współpracują nasze siły zbrojne w Mali i w Afganistanie - podkreślił.

Wyraził też zadowolenie, że jego pierwsza wizyta w charakterze szefa resortu obrony ma miejsce w Polsce, "w kraju, który ma ogromne znaczenie dla celu i misji Sojuszu Północnoatlantyckiego".

Manewry "Black Eagle"

Minister obrony Tomasz Siemoniak potwierdził słowa Michaela Fallona, że Wielka Brytania planuje ćwiczenia wojskowe na terenie Polski. W manewrach "Black Eagle" weźmie udział ponad 350 brytyjskich wozów bojowych i około 1300 żołnierzy. Siemoniak poinformował także, że Brytyjczycy przekazali naszemu krajowi teczki kadrowe oficerów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

REKLAMA

Cykliczne spotkania ministrów obrony i spraw zagranicznych w formule tzw. kwadrygi zostały zapoczątkowane w Londynie w październiku 2010 roku. Podczas ostatniego spotkania omówiono między innymi Wspólną Politykę Bezpieczeństwa i Obrony Unii Europejskiej, doświadczenia z działania wojsk NATO w Afganistanie oraz dwustronną współpracę wojskową.

'' O sytuacji na Ukrainie - tu czytaj więcej>>>

mr, IAR, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej