Ostatnie godziny zawieszenia broni. Rośnie napięcie w Gazie

Zawieszenie broni kończy się w środę o 23.00 polskiego czasu i wszystko wskazuje na to, że po tym terminie obie strony wznowią wzajemne ostrzały. Na dwie godziny przed zakończeniem rozejmu dwie rakiety spadły na pogranicze Izraela i Gazy.

2014-08-13, 21:25

Ostatnie godziny zawieszenia broni. Rośnie napięcie w Gazie

Posłuchaj

Rośnie napięcie w Gazie przed końcem humanitarnego rozejm - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Choć od poniedziałku w Gazie obowiązuje zawieszenie broni, nie obyło się bez tragicznych zdarzeń. W czasie rozbrajania jednego z izraelskich niewypałów na północy Gazy w Beit Lahiya zginęło sześć osób, w tym włoski fotoreporter Simone Camilli. To pierwszy zagraniczny dziennikarz, który stracił życie w najnowszym konflikcie w Gazie.

Izraelska armia powołała nowych rezerwistów na wypadek eskalacji konfliktu po zakończeniu rozejmu, a premier Benjamin Netanjahu rozmawiał przez telefon z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą. Negocjacje w Kairze nie przyniosły na razie rezultatu, a wieczorem z Egiptu wyjechała delegacja Izraela.

Wojna w Gazie - tu czytaj więcej>>>

Eksperci podkreślają, że Hamasowi będzie zależało teraz na przeciąganiu konfliktu, bo wojna bardzo osłabiła ugrupowanie. - Według szacunków Hamas ma około 1/3 rakiet, które miał do tej pory. Nie ma czym strzelać, nie ma pieniędzy. Będzie próbował zatem zakończyć ten konflikt wtedy, gdy Katar i inni donatorzy międzynarodowi przyślą mu czeki w zamian za zawieszenie broni - mówiła na antenie radiowej Jedynki ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Patrycja Sasnal.

REKLAMA

Egipscy negocjatorzy przyznali w ostatnich godzinach, że rozmowy pokojowe są skomplikowane, bo obie strony dzieli przepaść. Izrael domaga się całkowitego rozbrojenia Hamasu, a Hamas chce zniesienia izraelskiej blokady Gazy. Żadna ze stron kategorycznie nie zgadza się jednak na główne postulaty przeciwnika.

Konflikt w Strefie Gazy trwa od 37 dni, a liczba zabitych zbliża się do dwóch tysięcy osób. Po stronie palestyńskiej zginęło co najmniej 1927 osób, w tym około 1400 cywilów. Po stronie izraelskiej konflikt kosztował życie 68 osób, w tym głównie żołnierzy.

''IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej