Tusk zostanie szefem Rady Europejskiej? "Zastąpi go Kopacz albo Siemoniak"
Premier Donald Tusk wyrasta na faworyta do objęcia stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej po Hermanie Van Rompuyu - twierdzą źródła unijne.
2014-08-28, 23:59
Posłuchaj
Według źródła Polskiej Agencji Prasowej, o to, by szef polskiego rządu został przewodniczącym Rady Europejskiej "walczy" przyszły szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Według informatora, Juncker jest mocno zaangażowany w przygotowania do sobotniego szczytu Unii Europejskiej, który ma wyłonić przyszłego szefa RE a także wysokiego przedstawiciela Unii ds. polityki zagranicznej.
O tym, że Tusk jest "oczywistym faworytem" pisze również agencja Reutera, powołując się na kilka źródeł w Brukseli i w Warszawie. Agencja komentuje, że objęcie tak wysokiego stanowiska przez polskiego premiera byłoby sukcesem 10 krajów bloku wschodniego, które dołączyły do UE 10 lat temu i domagały się, by jedna z kluczowych unijnych funkcji trafiła do kandydata z ich regionu.
Kopacz albo Siemoniak za Tuska?
- Przywódcy europejscy coraz mocniej namawiają Donalda Tuska do objęcia funkcji szefa Rady Europejskiej. Ostateczna decyzja należy jednak do premiera. Poważnie traktuje te propozycje, analizując konsekwencje dla Polski, jej bezpieczeństwa, szczególnie w świetle ostatnich wydarzeń na Ukrainie - oświadczyła w czwartek rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Również w czwartek Polityka Insight napisała na swoim profilu na Twitterze, że Tusk jest bliski objęcia stanowiska w Brukseli, a jego miejsce w kraju mogłaby zająć marszałek Sejmu Ewa Kopacz lub minister obrony Tomasz Siemoniak.
REKLAMA
Sam premier dotąd dementował pojawiające się w zachodnich mediach spekulacje, że jest kandydatem na urząd szefa RE.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA