Wsparcie dla Kijowa? Obama: NATO musi podjąć konkretne zobowiązania
Barack Obama zadeklarował w Tallinie wsparcie dla Ukrainy. Prezydent USA powiedział , że szczyt NATO w Newport musi wystosować jednoznaczne przesłanie poparcia dla Kijowa.
2014-09-03, 22:14
Posłuchaj
Barack Obama zapowiedział, że USA będą w dalszym ciągu oferowały szkolenia i wsparcie, by pomóc umocnić się ukraińskim siłom zbrojnym. Zaakcentował zarazem, że NATO musi trzymać drzwi otwarte dla nowych członków. - Sojusz musi podjąć konkretne zobowiązania dotyczące udzielenia Ukrainie pomocy w modernizacji i umocnieniu jej sił zbrojnych. Musimy zrobić więcej, by pomóc innym partnerom NATO, łącznie z Gruzją i Mołdawią, umocnić także ich obronność - powiedział Obama w sali koncertowej w Tallinie.
Wojna na Ukrainie: serwis specjalny >>>
- Musimy potwierdzić zasadę, która zawsze przyświecała naszemu sojuszowi - dla krajów, które spełniają nasze standardy i które mogą wnieść znaczący wkład w sojusznicze bezpieczeństwo, drzwi do członkostwa w NATO pozostaną otwarte - podkreślił prezydent USA po spotkaniu z przywódcami Estonii, Łotwy i Litwy.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
Prezydent zaznaczył, że NATO i USA są zobowiązane chronić wschodnich członków Sojuszu. Przypomniał, że Estonia, Litwa i Łotwa już raz straciły niepodległość. - Z NATO już nigdy więcej jej nie stracicie - zapewnił. - Będziemy bronić naszych sojuszników w NATO - każdego sojusznika. W tym sojuszu nie ma starych bądź nowych członków, starszych czy młodszych partnerów - to po prostu sojusznicy. I będziemy bronić integralności terytorialnej każdego z nich - dodał.
Źródło: CNN Newsource/x-news
REKLAMA
Amerykański przywódca zwrócił też uwagę, że sankcje nałożone na Rosję za jej działania wobec Ukrainy dają już efekty. - Rosja płaci cenę - powiedział. Wskazał, że gospodarka rosyjska jest już w recesji. Zapowiedział, że jeszcze w tym miesiącu przyjmie w Białym Domu prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę.
Associated Press podkreśla, że Obama potępił rosyjską agresję na Ukrainie jako zagrożenie dla pokoju w Europie. Oświadczył bez ogródek, że siły rosyjskie, które weszły na Ukrainę w ostatnich tygodniach, nie przybyły tam z misją humanitarną czy pokojową. - To są rosyjskie siły bojowe z rosyjskim uzbrojeniem w rosyjskich czołgach - zaznaczył. Mówił też, że prorosyjscy separatyści na wschodzie Ukrainy są zachęcani, finansowani, szkoleni, wyposażani i zbrojeni przez Rosję.
Barack Obama w środę po południu odleciał z Tallina do Walii, gdzie w czwartek i piątek obradować będzie szczyt NATO.
REKLAMA
REKLAMA