Poseł Robert Biedroń uderzył policjanta? Sąd: nie ma dowodów
Poseł Twojego Ruchu Robert Biedroń uniewinniony od zarzutu spoliczkowania policjanta podczas obchodów rocznicowych Święta Niepodległości w 2010 roku.
2014-09-05, 15:27
Posłuchaj
Nie ma dowodów na to, że Robert Biedroń uderzył policjanta. Relacja Kseni Maćczak (IAR)
Dodaj do playlisty
Biedroń w towarzystwie działaczy lewicowych organizacji oraz anarchistów próbował zablokować idący ulicami Warszawy Marsz Niepodległości.
W konsekwencji musiała interweniować policja. Doszło do szamotaniny. Biedroń został oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji na służbie. Zdaniem prokuratora, najpierw próbował wyrwać mu pałkę, a potem uderzył otwartą dłonią w twarz. Sąd jednak uznał, że Biedroniowi nie można przypisać winy, bo nie ma na to wystarczających dowodów. Ani Biedronia, ani jego pełnomocnika nie było w sądzie podczas ogłaszania wyroku.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA