Potężna eksplozja w zakładach chemicznych w Niemczech
Wybuch było słychać w odległości wielu kilometrów. Mieszkańcy mają zakaz wychodzenia z domów.
2014-09-10, 08:09
Do eksplozji doszło we wtorek późnym wieczorem w zakładach chemicznych w miejscowości Ritterhude, w pobliżu Bremy na północy Niemiec. Jak poinformowała miejscowa policja, ciężko ranna została jedna osoba - jeden z pracowników zakładu, a kolejnego uznano za zaginionego. Nie wykluczone jednak, że chodzi o tego samego człowieka.
Według lokalnych władz, kilkudziesięciu mieszkańców okolicznych domów zostało niegroźnie rannych.
Na miejscu jest około 350 strażaków, policjantów i ratowników. Po czterech godzinach strażakom udało się opanować pożar, ale gaszenie ognia potrwa jeszcze kilka godzin.
Lokalne media poinformowały, że strażacy nie odkryli w powietrzu żadnych toksycznych oparów. Władze poleciły jednak mieszkańcom 15-tysięcznego Ritterhude, by pozostali w domach i nie otwierali okien.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną eksplozji.
PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA