Protest w Londynie: odwołano "rasistowską" sztukę. Aktorzy uciekli z teatru
Znany londyński ośrodek sztuki Barbican odwołał pięć planowanych spektakli kontrowersyjnej sztuki, mającej ilustrować historię poniżeń, rasizmu i niewolnictwa w minionych stuleciach.
2014-09-25, 08:08
Posłuchaj
Powodem była gwałtowna demonstracja przed wejściem do teatru w podziemiach dworca Waterloo, która zmusiła policję do interwencji, a aktorów do ucieczki.
Spektakl "Exhibit B" to nie tyle sztuka, co nagromadzenie "żywych obrazów" i scen z udziałem 150 aktorów grających czarnych niewolników. Był już wcześniej prezentowany w 12 miastach i obejrzało go 25 tysięcy osób. Ale prawie drugie tyle podpisało petycję, że nie chce, aby "Exhibit B" prezentowano w Londynie.
W petycji zarzucono autorom przedstawienia "współudział w rasizmie" i określono spektakl jako "truciznę". Autorka petycji Sara Myers powiedziała reporterom, że próbowała bezskutecznie negocjować z dyrekcją Barbicanu, zanim doszło do demonstracji.
- Byliśmy przerażeni, ucharakteryzowani i przeważnie rozebrani do swoich ról, część topless, wybiegliśmy z podziemi w panice - mówiła BBC jedna z aktorek.
REKLAMA
Dyrekcja Barbicany wydała oświadczenie w którym przekonuje, ze przedstawienie nie gloryfikuje rasizmu, wręcz odwrotnie i wyraża żal, że protest knebluje swobodę ekspresji artystycznej.
IAR, to
REKLAMA