Cezary Grabarczyk: Michał Królikowski odchodzi z ministerstwa sprawiedliwości
Cezary Grabarczyk oświadczył, że to nie poglądy są główną przyczyną dymisji Michała Królikowskiego. Wiceminister jest opisywany przez część mediów jako człowiek o "ultrakatolickich" poglądach.
2014-09-25, 10:24
- Doceniam kompetencje, doceniam wiedzę Królikowskiego, ale rozmawialiśmy i po takiej rozmowie, która była wyjątkowo merytoryczna, ustaliliśmy, że nie będziemy współpracować - mówił w TVP1 Cezary Grabarczyk.
Zapewnił, że nie ma jeszcze kandydata na nowego wiceministra. W mediach pojawiła się informacja, że miejsce Królikowskiego zajmie prof. Monika Płatek.
Według "Gazety Wyborczej", Płatek "była sondowana", ale nie chciała potwierdzić tych informacji. Profesor uchodzi za znaną feministkę. - Gdyby zastąpiła znanego z konserwatywnych poglądów wiceministra Michała Królikowskiego, byłaby to fundamentalna zmiana w resorcie sprawiedliwości - czytamy w dzienniku.
Grabarczyk: kiedyś marzyłem, by być ministrem sprawiedliwości>>>
Grabarczyk zapewnia, że to nie poglądy Królikowskiego zaważyły na decyzji o jego dymisji. Jak mówił chodzi o "zupełnie inną kwestię" - przygotowania do wprowadzenia reformy procedury karnej, zwiększającej rolę stron. - Wychodzę z założenia, że do dobrego wprowadzenia tej reformy potrzebna jest koordynacja działań między resortem i prokuraturą - powiedział Grabarczyk. Przypominał zrazem, że ostatnio "powstało trochę napięć" między poprzednim kierownictwem resortu a prokuratorem generalnym.
Królikowski należał do grona współpracowników poprzedniego szefa resortu sprawiedliwości. Marek Biernacki uchodzi za przedstawiciela prawicowego skrzydła PO. Zaś Grabarczyk - według prasowych informacji - przewodzi tak zwanej spółdzielni, jednej z głównych frakcji w Platformie.
REKLAMA
Grabarczyk o Królikowskim: przekroczył granice zaangażowania ideowego>>>
Odchodzący wiceminister specjalizuje się w prawie karnym. Na stanowisko wiceministra sprawiedliwości powołał go ówczesny szef resortu Jarosław Gowin. Królikowski jest świeckim zakonnikiem - oblatem benedyktyńskim, jako wiceminister nie ukrywał swoich poglądów. Twierdził, że konstytucyjna zasada neutralności światopoglądowej "nie narzuca wizji" państwa świeckiego.
PAP/asop
REKLAMA