Zmarł dyrygent Christopher Hogwood
W wieku 73 lat zmarł Christopher Hogwood, światowej sławy dyrygent, który zasłynął z pionierskich wykonań i nagrań dzieł XVIII-wiecznych kompozytorów, takich jak Jan Sebastian Bach i Jerzy Fryderyk Haendel.
2014-09-25, 11:45
Hogwood zmarł po długiej chorobie w swoim domu w Cambridge. Jego śmierć potwierdził przedstawiciel Academy of Ancient Music, orkiestry, którą Hogwood założył w 1973 roku i z którą odniósł wiele sukcesów. Pod jego batutą orkiestra grała na instrumentach z epoki i w obowiązującym w XVIII wieku stylu, który ustalono po drobiazgowych badaniach historycznych.
W latach 70. i 80. Hogwood wraz z innymi brytyjskimi dyrygentami, między innymi Johnem Elliotem Gardinerem i Trevorem Pinnockiem, popularyzował ten sposób wykonywania muzyki dawnej, nazwany "historically informed performace". Z czasem metoda zyskała popularność i stała się niemal powszechna. Przyjął ją między innymi słynny amerykański wiolonczelista pochodzenia chińskiego Yo Yo Ma, który włączył do swojego repertuaru utwory wykonywane na wiolonczeli zrobionej według XVIII-wiecznej technologii.
Hogwood dokonał wraz z Academy of Ancient Music ponad 200 nagrań, w tym oratoria Haendla "Mesjasz", które BBC uznała za jedno z 50 najlepszych wykonań wszechczasów.
PAP/iwo
REKLAMA
REKLAMA