Proces Jerzego Owsiaka z blogerem MatkaKurka. Jest wyrok sądu

2014-09-29, 15:30

Proces Jerzego Owsiaka z blogerem MatkaKurka. Jest wyrok sądu
Bloger MatkaKurka w sali sądowej. Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Sąd w Złotoryi uniewinnił blogera z dwóch z trzech zarzutów. Jednocześnie odstąpił od wymierzenia kary oskarżonemu.

Posłuchaj

Wyrok w sprawie Jerzy Owsiak kontra bloger MatkaKurka. Relacja Sylwii Jurgiel (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Piotr W. w styczniu 2013 roku opublikował na swoim blogu kilka tekstów o WOŚP. Zatytułował je: "Jerzy Owsiak - król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP", "Guru Owsiak w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów" oraz "Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy pracuje na nowy tytuł - hiena cmentarna".
Jerzy Owsiak wytoczył mu za te publikacje proces z prywatnego oskarżenia. - Idziemy walczyć z totalnym kłamstwem, które zostało rozpętane przeciwko nam. Dlatego wytoczyliśmy sprawę - wyjaśnił prezes zarządu fundacji WOŚP przed pierwszą rozprawą. Dodał, że udowodnienie winy pozwanego blogera to kwestia walki o dobre imię instytucji.

Bloger w październiku 2013 roku na pierwszym tzw. pojednawczym posiedzeniu sądu w tej sprawie przyznał, że jest autorem wpisów na temat WOŚP oraz że w zamierzeniu miały one mieć charakter obraźliwy. Domagał się ujawnienia sprawozdań finansowych fundacji oraz założonej przez nią spółki Złoty Melon.
Ukarany jedynie za "hienę cmentarną"
W poniedziałek sąd w Złotoryi uznał, że oceny oskarżonego, choć jednostronne, są dozwolone ze względu na wolność słowa. Dopuszczalne są również oceny niepochlebne takiego zjawiska jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Natomiast bloger został skazany za użycie słów "hiena cmentarna" wobec Jerzego Owsiaka. Nie zostanie za to jednak ukarany ponieważ - jak wytłumaczył sędzia - Owsiak również w niewybrednych słowach oceniał zachowanie Piotra W.
Wyrok jest nieprawomocny.
Zdaniem blogera wyrok kończy "hucpę wywołaną przez Jerzego Owsiaka". Według niego, jest on sprawiedliwy w 90 proc.
Z kolei rzecznik WOŚP Krzysztof Dobies uznał wyrok za "zaskakujący". - Wydawało nam się, że wymiar sprawiedliwości ma stawiać pewne granice i ma w pewien sposób sprawić, że będziemy czuć się bezpiecznie, że nie będzie tak, że każdy, kto ma dostęp do komputera może założyć bloga i w ramach tego pisać cokolwiek. Prawo broni pod płaszczykiem wolności słowa prawa każdego do pisania wszystkiego o wszystkich w dowolny możliwy sposób - stwierdził.

Piotr W. w 2013 roku został już prawomocnie skazany za wpis obrażający premiera i prezydenta RP. Sąd uznał go za winnego, ale nie wymierzył kary, ustalając okres próby na rok.

IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej