Czesi rezygnują z budowy wspólnego radaru z Polską
Czesi odstąpili od wspólnego projektu skonstruowania radaru w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Postanowili rozpisać własny przetarg, w którym uczestniczyłyby jedynie czeskie firmy - poinformowało czeskie ministerstwo obrony.
2014-09-30, 15:01
Posłuchaj
Rozmowy Polski, Węgier, Słowacji i Czech trwały od czerwca tego roku. Choć osiągnięto w nich postęp, to jednak na przeszkodzie stanęły problemy prawne projektu. Tak uzasadnia strona czeska odstąpienie od wspólnego pomysłu. Twierdzi ponadto, że znajduje się pod presją czasu, ponieważ nowe radary typu 3D powinny znaleźć się na wyposażeniu czeskiej armii już w roku 2017. Dlatego resort obrony rozpisze przetarg wyłącznie wśród czeskich firm. Między innymi dlatego, aby ściślej niż dotąd powiązać rodzimy przemysł zbrojeniowy z własną armią.
Rzecznik czeskiego resortu obrony powiedział, że państwa Grupy Wyszehradzkiej porozumiały się w sprawie specyfikacji tego systemu radarowego i że ich siły zbrojne mają nabyć podobny sprzęt, co ma ułatwić współpracę.
Według Agencji CTK czeskie siły zbrojne potrzebują pięciu nowych mobilnych radarów 3D MARD, by zastąpić przestarzałe systemy produkcji radzieckiej. Resort obrony przewiduje, że pierwsze nowe radary otrzyma w ciągu 18-24 miesięcy od podpisania kontraktu. Wartość tego kontraktu szacuje się na 1,5-1,7 miliardów koron czeskich.
PAP/IAR, to
REKLAMA