David Cameron w Afganistanie. Niezapowiedziana wizyta szefa brytyjskiego rządu w Kabulu

- Zachód będzie nadal wspierał Afganistan - deklaruje premier Wielkiej Brytanii. David Cameron przyleciał z niezapowiedzianą wizytą do Kabulu.

2014-10-03, 09:17

David Cameron w Afganistanie. Niezapowiedziana wizyta szefa brytyjskiego rządu w  Kabulu

Posłuchaj

David Cameron: będziemy pomagać nie tylko w budowaniu państwa bardziej bezpiecznego, ale także bardziej dostatniego. Do 2017 roku będziemy przekazywać 178 milionów funtów rocznie, aby wspomóc wielki postęp, jaki dokonał się w Afganistanie w ciągu ostatnich dziesięciu lat w takich dziedzinach jak edukacja, służba zdrowia czy usługi. W listopadzie pr
+
Dodaj do playlisty

Cameron jest pierwszym zachodnim przywódcą, który składa wizytę w tym kraju po zaprzysiężeniu prezydenta Aszrafa Ghaniego.
Po przylocie Cameron udał się do siedziby prezydenta Ghaniego, który w poniedziałek został zaprzysiężony na najwyższy urząd w państwie afgańskim. Na stanowisku zastąpił Hamida Karzaja, który rządził Afganistanem od obalenia reżimu talibów przez międzynarodową koalicję pod wodzą USA w 2001 roku.

- Będziemy pomagać nie tylko w budowaniu państwa bardziej bezpiecznego, ale także bardziej dostatniego. Do 2017 roku będziemy przekazywać 178 milionów funtów rocznie, aby wspomóc wielki postęp, jaki dokonał się w Afganistanie w ciągu ostatnich dziesięciu lat w takich dziedzinach jak edukacja, służba zdrowia czy usługi - mówił Cameron.

Poinformował, że wspólnie z prezydentem Ghandim będzie gospodarzem londyńskiej konferencji poświęconej Afganistanowi, która ma zapewnić dalsze wsparcie społeczności międzynarodowej. Konferencja odbędzie się w listopadzie.

Ceremonia zaprzysiężenia nowego prezydenta oficjalnie zakończyła trwający w Afganistanie od kwietnia sezon wyborczy oraz kilkumiesięczny polityczny paraliż, jaki powstał po czerwcowej drugiej turze wyborów prezydenckich. Po wzajemnych oskarżeniach obu kandydatów - Ghaniego i Abdullaha Abdullaha - o fałszerstwa wyborcze pod nadzorem ONZ odbyła się weryfikacja głosów oddanych w drugiej turze. Ogłoszone niedawno wyniki ponownego liczenia potwierdziły zwycięstwo Ghaniego, dając mu 55 proc. głosów.
Impas polityczny zakończyło porozumienie o podziale władzy, wynegocjowane między obozami rywali m.in. za pośrednictwem sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego. Porozumienie przewiduje, że Abdullah uznaje zwycięstwo wyborcze Ghaniego i zostaje "szefem władzy wykonawczej", czyli rządu jedności narodowej.
Jednym z pierwszych posunięć prezydenta Ghaniego była zgoda na podpisanie paktu bezpieczeństwa z USA. Oznacza to, że po 2014 roku będzie w Afganistanie blisko 10 tys. żołnierzy amerykańskich.
Brytyjscy żołnierze są obecni w Afganistanie od 2001 roku, kiedy to siły międzynarodowej koalicji obaliły rządy talibów. Od tego czasu zginęło tam ponad 450 wojskowych ze Zjednoczonego Królestwa. Pod koniec obecnego roku większość żołnierzy brytyjskich opuści Afganistan.

REKLAMA

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/PAP/asop

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej