Wielka awaria w policji. "To nie był atak hakerów"
Wielka awaria policyjnego systemu trwa już dobę. Nie działa Krajowy System Informacyjny Policji, czyli KSIP - jak wyjaśnia rzecznik policji Mariusz Sokołowski, informatycy intensywnie pracują nad przywróceniem systemu.
2014-10-03, 22:05
Posłuchaj
- Taka awaria występuje niezwykle rzadko w takich systemach. (…) Tym razem dotknęła naszą firmę i musi być jak najszybciej usunięta. Firma zewnętrzna, która opowiada za serwis pracuje nad tym, aby mógł on działać jak najszybciej - powiedział.
Chodzi o system umożliwiający m.in. policjantom pełniącym patrole sprawdzić, czy legitymowana osoba nie jest poszukiwana lub czy dany samochód nie jest kradziony. Dzięki systemowi funkcjonariusze mają dostęp do takich danych bezpośrednio z radiowozów.
Policja ma utrudnioną pracę, ale nie ma mowy o tym, żeby niemożliwe było identyfikowanie osób - dodaje Sokołowski. Przyznając, że awaria głównie utrudnia prace policjantów dokonujących sprawdzeń na ulicach. Jednak jak podkreśla obecnie funkcjonariusze za pośrednictwem dyżurnego mogą korzystać z innych dostępnych systemów tj. SIS II, Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej czy CEPiK.
Sokołowski podkreśla, że policyjny system padł z powodu awarii, a nie ataku hakerskiego.
REKLAMA
TVN24/x-news
Z kolei rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak zapewniła, że resort będzie wyjaśniać wszystkie okoliczności sprawy. - Podejmujemy działania, żeby takich sytuacji była jak najmniej - dodała
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA