Afera we Francji. Współpracownicy Sarkozy’ego oskarżeni

Trzech wysokiej rangi członków UMP związanych z byłym prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym zostało oskarżonych w śledztwie ws. nadużyć finansowych w kampanii wyborczej Sarkozy'ego, czyli w tzw. sprawie Bygmaliona.,

2014-10-04, 16:48

Afera we Francji. Współpracownicy Sarkozy’ego oskarżeni

Eric Cesari, zwany "okiem Sarkozy'ego" w centroprawicowej, macierzystej partii byłego prezydenta UMP, była dyrektor finansowa UMP Fabienne Liadze i były dyrektor ds. komunikacji Pierre Chassat zostali formalnie oskarżeni o nadużycia finansowe.
Wszyscy troje pozostają pod nadzorem policyjnym i mają zakaz kontaktowania się z innymi osobami objętymi dochodzeniem w tej sprawie.
Skandal zwany jest aferą Bygmaliona od nazwy specjalizującej się w promocji i komunikacji firmy Bygmalion, która obsługiwała kampanię wyborczą byłego prezydenta.
Trzy inne osoby, byli szefowie Bygmaliona, zostały już w środę oskarżeni o - między innymi - nadużycie zaufania i fałszowanie faktur.
Współzałożyciel tej firmy Guy Alves przyznał się do uczestniczenia w nadużyciach finansowych na dużą skalę, które miały na celu ukrycie przekraczających dopuszczalne limity sum wydanych na kampanię prezydencką Sarkozy'ego przed wyborami w 2012 roku.
Wysokość budżetu na kampanie regulowana jest prawem, tak aby była ona równa dla kandydatów i dla tych, którzy startowali w drugiej turze wyborów, wynosiła ona w 2012 roku 22,5 mln euro.
UMP zapłaciła Bygmalionowi blisko 20 mln euro, a niektóre imprezy, za zorganizowanie których wystawiono rachunki, nigdy się nie odbyły. Chodzi między innymi o blisko 70 konwencji partyjnych, za które zapłacono ponad 18 mln. Faktury te były bezprawnie wystawiane na UMP, zamiast na sztab wyborczy Sarkozy'ego, który powinien był je rozliczyć jako koszty prowadzenia kampanii.
Patrick Maisonneuve, adwokat firmy Bygmalion powiedział, że zarządowi "narzucono" fałszowanie faktur "na życzenie kierownictwa UMP"; wyjaśnił też, że rachunki te wystawiono, by zatuszować nadużycia sztabu Sarkozy'ego, który przekroczył limit wydatków.

Śledztwa przeciw Sarkozy'emu

W roku ubiegłym Rada Konstytucyjna odrzuciła rozliczenie kampanii prezydenckiej Sarkozy'ego z 2012 roku. UMP musiała zwrócić do państwowej kasy około 11 mln euro dofinansowania kampanii ze środków publicznych.
Przeciwko Sarkozy'emu toczy się kilka śledztw dotyczących m.in. zarzutów nielegalnego finansowania kampanii wyborczej w 2012 roku, powiązań z libijskim dyktatorem Muammarem Kadafim, który zginął w ludowej rewolcie w 2011 roku oraz domniemanych prób wpływania na sędziów. Sarkozy zaprzecza, jakoby dopuścił się złamania prawa.
Sarkozy ogłosił niedawno powrót do polityki. Zapowiedział ubieganie się o przewodnictwo centroprawicowej partii UMP, co powszechnie uznano za pierwszy krok do ubiegania się o prezydenturę w 2017 roku.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej