Brytyjscy żołnierze szkolą Kurdów do walki z dżihadystami
12 brytyjskich żołnierzy przebywa w irackim Kurdystanie. Ich misja nie ma jednak charakteru bojowego, polega na szkoleniu Kurdów w użyciu broni dostarczonej im przez Wielką Brytanię do walki z dżihadystami.
2014-10-12, 18:04
Posłuchaj
Dwunastu Brytyjczyków szkoli kurdyjskich peszmergów ( „wojownicy śmierci”) w obsługiwaniu 40 ciężkich karabinów maszynowych podarowanych im wraz z amunicją przez brytyjskie ministerstwo obrony.
Londyn wyposażył również peszmergów w hełmy, kamizelki kuloodporne i racje żywnościowe. Brytyjskie samoloty transportowe Hercules z bazy na Cyprze przewożą też sprzęt i broń dla Kurdów dostarczane przez inne państwa NATO.
II wojna Zachodu z islamskim terroryzmem (analiza) >>>
Grupa Brytyjczyków spędzi tydzień w Irbil - za linią frontu i nie weźmie udziału w walkach z Państwem Islamskim.
REKLAMA
Rzecznik ministerstwa obrony w Londynie podkreślił, że takich małych misji może być więcej, zgodnie z zapowiedzią premiera Davida Camerona, że Zachód wyposaży i przeszkoli słabo uzbrojone, ale bojowo nastawione oddziały peszmergów.
Premier Cameron zastrzegł jednak również, że w Iraku nie będzie "brytyjskich butów na ziemi", a główny wysiłek zbrojny w walce z Państwem Islamskim muszą podjąć sami Irakijczycy, oddziały opozycji w Syrii i ewentualnie inne państwa arabskie.
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
REKLAMA
Obecność brytyjskiej misji szkoleniowej oznacza powrót brytyjskich żołnierzy do Iraku po trzech latach nieobecności. Do 2011 roku w Iraku przebywali brytyjscy żołnierze szkolący irackie siły zbrojne. Ostatnie regularne oddziały brytyjskiej armii zostały wycofane z Iraku w 2009 roku.
Pod koniec września brytyjski parlament, na wniosek rządu, zgodził się na uczestnictwo brytyjskiego lotnictwa stacjonującego na Cyprze w nalotach na pozycje IS w północnym Iraku.
Zgoda nie obejmowała jednak nalotów na terenie Syrii, a także zaangażowania w walki brytyjskich wojsk lądowych.
JU/IAR/PAP
REKLAMA