Brutalna interwencja straży miejskiej w Szczecinku? "Będę dążył do zawieszenia strażników"
Burmistrz Szczecinka wie o sprawie interwencji straży miejskiej wobec młodego mężczyzny. - Będę dążył do zawieszenia strażników, którzy prawdopodobnie przekroczyli swoje uprawnienia - powiedział IAR Jerzy Hardie-Douglas.
2014-10-19, 20:29
Posłuchaj
Burmistrz rozmawiał już z komendantem strażników. - Sprawa póki co prowadzona jest przez prokuraturę, dlatego mamy związane ręce - podkreślił Hardie-Douglas. - Będę dążył do tego, by zamieszani w tę sytuację funkcjonariusze zostali zawieszeni. Jeżeli zostaną im postawione zarzuty prokuratorskie, to zostaną oni zwolnieni z pracy - dodał burmistrz Szczecinka.
Jerzy Hadrie-Douglas pytany o to, czy widział nagranie interwencji strażników powiedział, że oglądał tylko fragment. Burmistrz zaznaczył, że na podstawie tego nagrania nie można od razu ferować wyroków. Dodał też, że z informacji przekazanych przez komendanta straży wynika, że 20-latek był zatrzymany przez strażników nie pierwszy raz. - Strażnicy mogli przekroczyć swoje uprawnienia, ale póki co są to tylko domniemania - tłumaczy.
Zatrzymanie 20-latka przez strażników miało miejsce trzy tygodnie temu w centrum Szczecinka. Młody mężczyzna zdecydował się opublikować w mediach nagranie z interwencji, bo obawia się, że sprawa nie zostanie dokładnie zbadana. Na amatorskim filmiku zrobionym telefonem najpierw widać samo zatrzymanie. Potem - w ciemnościach - słychać rozmowę strażników z mężczyzną oraz odgłosy bicia i używania gazu.
IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA