Abp Sławoj Leszek Głódź już po operacji. "Powoli dochodzę do zdrowia"
Metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź przechodzi już rekonwalescencję po ciężkiej operacji. Hierarcha podziękował za modlitwy w intencji jego powrotu do zdrowia - podaje "Nasz Dziennik".
2014-10-24, 13:15
- Pozdrawiam wszystkich wiernych, księży, alumnów. Chcę powiedzieć, że jestem już w domu. Opuściłem szpital i powoli dochodzę do zdrowia, przynajmniej powinienem dochodzić - mówił arcybiskup tuż po opuszczeniu lecznicy.
Jak zdradził, wykryto u niego raka żołądka i czuł, jakby to był wyrok na niego. 28 września spisał testament. - Później szpital, operacja, pierwsze zdanie się na Opatrzność, wolę Bożą i ludzi oraz ich profesjonalizm, ich dobroć i uśmiech. To jest ogromnie ważne dla chorego - opowiadał duchowny.
Abp Głódź jest ogromnie wdzięczny za wszystkie modlitwy i solidarne trwanie przy nim podczas choroby. Przyznał, że nie spodziewał się aż tak wielu dowodów pamięci.
- Zarówno w diecezji gdańskiej, ale także w warszawsko-praskiej, która ogłosiła modlitwy we wszystkich swoich parafiach. Wiem, że modlono się także w Ordynariacie Polowym. Modlitwy były zanoszone też poprzez fale Radia Maryja oraz w Telewizji Trwam. Kiedy już dochodziłem do siebie, ze wzruszeniem mogłem wszystko śledzić - wyznał hierarcha.
REKLAMA
"Nasz Dziennik"/mr
REKLAMA