Izrael wycofuje ambasadora ze Szwecji. Odpowiedź na uznanie Palestyny
Minister spraw zagranicznych Izraela wezwał na konsultacje izraelskiego ambasadora w Szwecji. Nie wiadomo, czy dyplomata jeszcze wróci.
2014-10-30, 19:23
Decyzja ma związek z uznaniem przez Szwedów państwowości Palestyny. Reakcja izraelskiego ministra spraw zagranicznych jest uznawana za oficjalne ograniczenie stosunków dyplomatycznych obu państw. Jak informuje "Haaretz" szef izraelskiego MSZ Avigdor Liberman rozważa całkowite usunięcie Isaaca Bachmana z placówki w Sztokholmie.
Izraelskie władze ostro potępiają decyzję Szwecji o uznaniu niepodległości państwa palestyńskiego. - Sztokholm musi zrozumieć, że stosunki na Bliskim Wschodzie są bardziej skomplikowane, niż meble z IKEI do samodzielnego złożenia - powiedział mało dyplomatycznie na łamach "Jerusalem Post" minister Liberman.
Gazeta powołuje się też na wypowiedzi izraelskich urzędników, którzy dość lekceważąco wypowiadają się o nowym lewicowym szwedzkim rządzie. Mają oni sugerować, że jest absurdem, aby zaledwie po miesiącu u sterów wyrywać się do wielkiej międzynarodowej polityki.
Szwedzi już wcześniej zapowiadali formalne uznanie państwa palestyńskiego. - Zdecydowaliśmy się na ten krok w związku z tym, że spełnione zostały kryteria międzynarodowe. Palestyna ma terytorium, naród i własny rząd. Nieuznanie Palestyny z powodu jej okupacji byłoby niezgodne z zasadami prawa międzynarodowego - mówiła szefowa szwedzkiej dyplomacji Margot Wallstrom.
REKLAMA
Według Izraela, decyzja ta, to próba zdobycia przychylności wśród mieszkających w Szwecji muzułmanów, którzy stanowią ponad 6 proc. populacji.
Na początku października Palestynę w niewiążącej uchwale uznał brytyjski parlament. Rząd w Londynie zapewnił, że nie zmieni to jego polityki względem Izraela i konfliktu bliskowschodniego.
IAR, Haaretz, Jerusalem Post, fc
REKLAMA