Libia: ponad 200 osób zginęło w walkach o miasto Benghazi
Rządowe wojska od dwóch tygodni próbują odbić to drugie co do wielkości libijskie miasto z rąk islamistycznych bojówek.
2014-11-02, 21:32
Posłuchaj
Według źródeł medycznych, w wyniku zaciętych walk z użyciem ciężkiego sprzętu zginęły co najmniej 254 osoby. Nie podano kim są ofiary, ale przypuszcza się, że większość to cywile.
Przedstawiciele nowych libijskich władz poinformowały, że wojsku udało się odbić niektóre dzielnice Benghazi. Na razie nie ma jednak wiarygodnego potwierdzenia tych doniesień.
Anarchia w Libii rozpoczęła się w lipcu, kiedy to po wyborach islamiści z Misuraty stracili władzę, ale odmówili jej przekazania na rzecz nacjonalistycznych bojówek z Zintan. Stary rząd i parlament nadal sprawowały obowiązki, a nowy rząd i nowy parlament zostały wygnane do Tobruku.
Zarówno w Benghazi jak i w stolicy kraju Trypolisie dochodziło do ciężkich walk i palenia budynków, w tym siedzib ministerstw a także lotniska w Trypolisie. Sprzymierzone z nowym rządem wojsko próbuje od tego czasu przejąć kontrolę nad największymi miastami w kraju.
REKLAMA
Najnowszy kryzys w Libii jest najpoważniejszym w tym kraju od czasu obalenia i zabicia pułkownika Muammara Kaddafiego, który rządził krajem przez 42 lata. To właśnie obie rywalizujące ze sobą teraz frakcje wspólnie obaliły dyktatora przed trzema laty.
ONZ oświadczyła, że legalną władzą w Libii jest rząd w Tobruku. Jednakże w Libii faktyczną kontrolę nad większością kraju sprawują teraz islamiści.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA
REKLAMA