Bronisław Komorowski: mamy udział w decyzji ważnej dla nas i dla naszych bliskich

Posłuchaj

Bronisław Komorowski: wybory samorządowe wymagają wysiłku także od nas - wyborców

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W wyborach samorządowych 16 listopada wybierzemy prawie 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz blisko 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Druga tura wyborów wójta, burmistrza lub prezydenta miasta odbędzie się 30 listopada.

„Samorządy wydadzą kilkadziesiąt mld euro”

- W najbliższy poniedziałek większość z nas, jak co dzień, pojedzie tą samą drogą do pracy, czy po zakupy, tak będzie codziennie, ale tylko w najbliższą niedzielę możemy wybrać tych, którzy decydują o tym, jak ta droga ma wyglądać, jak mają funkcjonować okoliczne szkoły i przedszkola, o tym czy dojedziemy do nich autobusem czy tramwajem. (...) Tylko raz na cztery lata wybieramy władze lokalne, które o tym wszystkim decydują - rozpoczął swoje orędzie prezydent Komorowski.

Jak zaznaczył, to osoby wybrane przez nas będą miały wpływ na to - gdzie zostanie zbudowana nowa droga lub żłobek, czy będą bezpieczne ścieżki rowerowe, jak będzie zarządzany najbliższy szpital i czy nowe miejsca pracy powstaną w naszej okolicy, czy w sąsiedniej gminie, powiecie lub województwie - kontynuował.

Prezydent Komorowski przypomniał, że samorządy co roku wydają prawie tyle samo pieniędzy co władze centralne. - To one (samorządy – przyp. red.) zadecydują, jak wydać kilkadziesiąt miliardów euro z funduszy unijnych przyznanych Polsce - powiedział.

25 lat samorządności

- Wiosną 1990 r. po raz pierwszy wybraliśmy władze naszych miast i gmin, dlatego w przyszłym roku będziemy obchodzić 25 lat udanej reformy samorządowej. Warto więc przypomnieć, że ponad 70 procent Polaków jest zadowolonych z okolic swego miejsca zamieszkania i docenia zmiany jakie tam zaszły. To piękny efekt całych lat pracy i starań wielu aktywnych obywateli i tysięcy samorządowców w całym kraju - zauważył prezydent.

Na koniec orędzia prezydent Komorowski, zwrócił uwagę na fakt, że wybory samorządowe wymagają wysiłku także od nas - wyborców. - Też będę wyborcą i będę wybierał władze mojej dzielnicy, miasta i województwa. Każdy z nas odbierze karty do głosowania na których będzie widniało wiele nazwisk kandydatów. (…) Jestem przekonany, że wybierać będziemy głównie oceniając ich programy, dobre pomysły, innymi słowy konkrety. Kampania to czas dla kandydatów, cisza wyborcza, to czas dla nas - wyborców. Jeśli nie wiemy na kogo głosować, porozmawiajmy o tym z rodziną, przyjaciółmi z sąsiadami bądź zajrzyjmy na strony internetowe. Pamiętajmy, że mamy głos, mamy wybór, mamy udział w decyzji ważnej dla nas samych i dla naszych bliskich - podsumował prezydent.

to