We Wrocławiu ruszyły zdjęcia do najnowszego filmu Stevena Spielberga
Film, którego roboczy tytuł brzmi "St. James Place" to thriller szpiegowski, którego akcja rozgrywa się w czasie zimnej wojny.
2014-11-17, 13:20
"St. James Place" to koprodukcja amerykańsko-niemiecka. - Niemieccy producenci szukali we Wrocławiu miejsc, które mogłyby imitować scenerię Berlina z lat 50. i 60. - wyjaśnił Rafał Bubnicki, zastępca dyrektora ds. produkcji Wrocławskiej Komisji Filmowej.
Wybrano ulice Kurkową i Mierniczą. Zdjęcia rozpoczęły się w poniedziałek, potrwają kilka dni. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w stolicy Dolnego Śląska pojawi się sam reżyser Steven Spielberg.
Wcześniej zdjęcia do filmu był kręcone w Berlinie, Poczdamie oraz Nowym Jorku. Ich autorem jest dwukrotny zdobywca Oscara, wybitny polski operator filmowy Janusz Kamiński.
Akcja "St. James Place", do którego scenariusz napisali Joel i Ethan Coen na podstawie tekstu Matta Charmana, toczy się w Berlinie i Stanach Zjednoczonych. Film opowiada o wymianie szpiegów między USA i ZSRRR. W rolę głównego bohatera - prawnika negocjującego wymianę pilota amerykańskiego samolotu zestrzelonego nad ZSRR - wcielił się Tom Hanks.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA