Dowódca NATO w Europie: rozejm na Ukrainie istnieje tylko na papierze
Zawieszenie broni na Ukrainie istnieje tylko na papierze, a granica z Rosją pozostaje przepuszczalna - powiedział naczelny dowódca sił NATO w Europie, generał Philip Breedlove - w wywiadzie dla dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
2014-11-19, 11:30
Posłuchaj
- Granica między Ukrainą a Rosją pozostaje całkowicie przepuszczalna i szeroko otwarta dla wsparcia udzielanego separatystom - powiedział Breedlove "FAZ". Jak dodał, NATO może potwierdzić doniesienia OBWE, że separatyści dostają przez granicę wyposażenie wojskowe i ciężki sprzęt.
Dowódca europejskich sił NATO odmówił podania konkretnych liczb ilustrujących siłę zgromadzonych nad granicą z Ukrainą oddziałów rosyjskich. Powiedział natomiast, że dysponują one potencjałem "zdolnym do wywierania presji na Ukrainę". Rosyjscy żołnierze pilnują ponadto, by granica pozostawała otwarta dla dostaw z Rosji.
Zdaniem dowódcy NATO w Europie, zarówno rosyjskie oddziały specjalne jak i regularna armia operują na terenie Ukrainy szkoląc separatystów, koordynując ich działalność i wspierając je.
Breedlove przewiduje, że dozbrojeni przez Rosję separatyści podejmą próbę skonsolidowania terenów przez siebie kontrolowanych. Zwrócił uwagę, że obecnie "istnieją odcinki dróg znajdujące się poza ich kontrolą, lotnisko w Doniecku leży poza ich obszarem, nie mają portu".
Wśród działań podejmowanych przez NATO, by zapobiec zagrożeniu ze strony Rosji, generał wymienił m.in. wzmocnienie Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie. - To już zaczęliśmy robić - powiedział. Kolejnym posunięciem ma być natowska "szpica", czyli siły natychmiastowego reagowania, zdolna do działania w ciągu kilku dni. Breedlove wyjaśnił, że w 2015 r. powstanie najpierw "oddział prowizoryczny". Jego działalność pozwoli na zebranie doświadczeń i podjęcie decyzji, jak ostatecznie ma wyglądać "szpica".
Stosunki między NATO i Rosją pozostają napięte od dokonanej w marcu rosyjskiej aneksji należącego do Ukrainy Półwyspu Krymskiego.
JU/IAR/PAP
REKLAMA
REKLAMA