Niemcy po stronie Izraela. Angela Merkel krytykuje Szwecję za uznanie Palestyny
Angela Merkel powiedziała w Berlinie, że jednostronna decyzja Szwecji nie przybliży państwa palestyńskiego do celu, jakim jest istnienie dwóch państw: Palestyny i Izraela.
2014-11-21, 18:47
Kanclerz Niemiec zaznaczyła, że wysiłki zmierzające do pokojowego rozwiązania powinny koncentrować się na doprowadzeniu do postępu w rozmowach między Izraelem a Palestyńczykami.
Agencja dpa, która przytoczyła wypowiedź Merkel, podkreśliła, że Szwecja jako pierwszy kraj zachodnioeuropejski w końcu października uznała oficjalnie Palestynę. Dotychczas około 130 państw podjęło decyzję o dyplomatycznym uznaniu państwa palestyńskiego. Za uznaniem Palestyny głosowały parlamenty Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.
Rząd szwedzki uzasadniał swoją październikową decyzję nadzieją, że krok ten przyczyni się do wznowienia zamrożonego izraelsko-palestyńskiego procesu pokojowego. Decyzja wywołała zadowolenie Autonomii Palestyńskiej, natomiast potępił ją Izrael.
Niemiecka krytyka pojawiła się w momencie, gdy Izrael podjął decyzję o ociepleniu stosunków ze Szwecją. Odwołany z placówki krótko po szwedzkiej deklaracji ambasador Issac Bachman wraca do Sztokholmu. Ma się tam pojawić 29 listopada, co jak tłumaczy Izrael - symbolicznie odnosi się do 29 listopada 1947 roku - daty przyjęcia przez ONZ rezolucji o podziale Palestyny na dwa państwa: żydowskie i arabskie. Plan ten został odrzucony przez Ligę Państw Arabskich, a zaakceptowany przez środowisko żydowskie.
REKLAMA
Również 29 listopada, ale 2012 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyznało Palestyńczykom status nieczłonkowskiego państwa obserwatora, mimo krytyki ze strony USA i Izraela. Przeciw było wówczas dziewięć krajów, w tym Izrael i USA, a 12 państw UE, w tym Polska, wstrzymało się od głosu. Rezolucja ONZ nie obliguje żadnego z krajów członkowskich do formalnego uznania państwa palestyńskiego.
Palestyńczycy domagają się niezależnego państwa na terytorium Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, ze stolicą w Jerozolimie Wschodniej; o ile jednak granice Strefy Gazy są jasno zdefiniowane, to już ustalenia dotyczące Jerozolimy i Zachodniego Brzegu będą wymagały podjęcia trudnych negocjacji, które obecnie są zawieszone.
PAP, thelocal, fc
REKLAMA