Czechy: pielęgniarka aresztowana za zabójstwo kilku pacjentów
Kobieta pracując w szpitalu w Rumburku umyślnie zmieniła procedurę podawania leków co miało spowodować zgon kilku osób.
2014-11-27, 19:51
Posłuchaj
Pielęgniarkę zatrzymano już w sierpniu, kiedy o swoich podejrzeniach w przypadku zgonu 70-letniej pacjentki poinformował policję lekarz dyżurny. Kobieta miała podać pacjentowi potas w formie zastrzyku, a nie kroplówki. Wywołała w ten sposób arytmię serca ze skutkiem śmiertelnym.
W czasie śledztwa i szczegółowej kontroli dokumentacji medycznej okazało się, że pielęgniarka w latach 2010-2014 świadomie pozbawiła życia kolejnych pięcioro starszych pacjentów. Według informacji niektórych pracowników szpitala, podejrzana pielęgniarka wykonywała swoją pracę bez empatii, wręcz z obrzydzeniem do chorych.
Sąd postanowił zastosować wobec niej areszt śledczy. Prokurator stwierdził przed sądem, że pielęgniarka mogła zabić jeszcze większą liczbę pacjentów. Śledztwo trwa.
W połowie października aresztowana została włoska pielęgniarka podejrzana o uśmiercenie 78-letniej pacjentki w miejscowości Lugo. Miała jej także wstrzyknąć potas. Śledczy przypuszczają, że ma na koncie aż 38 zgonów. Jak sama wyjaśniła - zabijała, bo uważała, że pacjenci i ich bliscy są uciążliwi.
REKLAMA
IAR/iz
REKLAMA