Hofman, Kamiński i Rogacki ws. wyjazdów: działaliśmy zgodnie z prawem

Trzej posłowie usunięci z Prawa i Sprawiedliwości: Adam Hofman, Mariusz A. Kamiński i Adam Rogacki przekonywali na konferencji w środę, że ze środków na zagraniczne podróże służbowe korzystali zgodnie z prawem i zgodnie z wewnętrznymi regulacjami Sejmu.

2014-12-10, 15:26

Hofman, Kamiński i Rogacki ws. wyjazdów: działaliśmy zgodnie z prawem

Posłuchaj

Adam Hofman o wyjeździe do Madrytu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Posłowie zostali wykluczeni z PiS w związku z ich służbową podróżą do Madrytu. Politycy wzięli na tę podróż zaliczki z sejmowej kasy, zgłaszając wyjazd samochodem, a w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi.
Zdaniem Adama Hofmana marszałek Sejmu Radosław Sikorski ze swoimi współpracownikami politycznymi przeprowadził atak na nich na ostatniej prostej kampanii wyborczej. Wskazał, że doniesienia na temat sprawy były oparte na informacjach, interpretacjach faktów i przepisów pochodzących od marszałka. - Sikorski robił to ze złą intencją - zaznaczył.
Mariusz A. Kamiński powiedział, że on i jego koledzy działali "zgodnie z prawem i w oparciu o wewnętrzne regulacje Sejmu". Jak podkreślił, ich wersję potwierdzają "bardzo poważne ekspertyzy prawne".
- W przypadku wyjazdów zagranicznych posłów nie obowiązuje tzw. kilometrówka. Te przepisy zmieniono 6 stycznia 2009 roku, zmieniło je prezydium Sejmu swoją uchwałą, za czasów, gdy marszałkiem był Bronisław Komorowski - oświadczył. Zwrócił uwagę, że wedle obecnych przepisów poseł dostaje albo bilet lotniczy, albo jego równowartość, ekwiwalent i ma "skutecznie dotrzeć na miejsce". Oznajmił, że ekwiwalentu się nie rozlicza, "co jasno stwierdzono w informacji marszałka Sejmu do dziennikarzy na temat wyjazdów zagranicznych posłów".
Kamiński stwierdził, że kancelaria Sejmu nie straciła ani złotówki na ich wyjazdach. Jak wytłumaczył, obowiązuje tzw. zasada najniższego ryczałtu, ekwiwalentu. Dodał, że to urzędnicy kancelarii decydują, jaka na dany dzień jest cena biletu lotniczego i na tej podstawie wypłacają posłowi ekwiwalent. - Nie ma żadnej straty po stronie kancelarii Sejmu - zaznaczył.
Były poseł PiS zapowiedział podjęcie stosownych kroków prawnych przeciwko tym, którzy "używali oszczerstw, podawali nieprawdziwe, niesprawdzone informacje, by jego samego i jego kolegów oczernić"
***
W listopadzie Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości podjął decyzję o wykluczeniu Adama Hofmana, Mariusza A. Kamińskiego i Adama Rogackiego z partii. Miała ona związek ze służbową podróżą trzech posłów do Madrytu na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które rozpoczęło się 30 października.
Media doniosły, że w wyjeździe politykom towarzyszyły żony i że z ich udziałem doszło do incydentu na pokładzie samolotu, którym posłowie wracali z Hiszpanii. Media podały ponadto, że mężczyźni wzięli na tę podróż kilkanaście tysięcy złotych zaliczki, zgłaszając wyjazd samochodem, a w rzeczywistości polecieli tanimi liniami lotniczymi.
Marszałek Sejmu Radosław Sikorski powołał komisję do spraw zagranicznych wyjazdów parlamentarzystów. Zapowiedział też, że powołany zostanie pełnomocnik ds. procedur antykorupcyjnych oraz wprowadzenie limitu kilometrowego samochodowych podróży poselskich.
IAR, PAP, kk


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej