"Bomba pogodowa" w Wielkiej Brytanii. 17 tys. ludzi bez prądu
Nawet 17 tysięcy mieszkańców zachodniej Szkocji nie miało w środę rano prądu z powodu tzw. bomby pogodowej - deszczów i wichrów, które nawiedziły część Wielkiej Brytanii. Prędkość wiatru w porywach dochodziła do 130 km na godzinę.
2014-12-10, 15:50
Ulewne deszcze i porywiste wiatry nawiedziły w nocy z wtorku na środę Szkocję, Irlandię Północną i północną część Anglii.
Brytyjski Urząd Meteorologiczny ostrzegł mieszkańców wielu terenów w północnej i centralnej części Wielkiej Brytanii przed spodziewanymi w ciągu dnia wichurami i sztormami.
"Mieszkańcy muszą być przygotowani na niebezpieczne warunki, zwłaszcza na drogach wiodących przez tereny nadbrzeżne" - ostrzegają meteorolodzy na stronie internetowej Urzędu.
Wielka Brytania doświadcza ekstremalnych warunków pogodowych o tej porze roku - pisze Reuters i przypomina, że w ubiegłym roku w dzień Bożego Narodzenia dziesiątki tysięcy mieszkańców nie miały prądu z powodu ulewnych opadów deszczu i huraganowych wiatrów.
REKLAMA
"Bomba pogodowa" to wynik mieszania się mas powietrza nad Atlantykiem, czemu towarzyszy gwałtowny spadek ciśnienia.
Źródło: RUPTLY/x-news
mr
REKLAMA
REKLAMA