Wybory do powtórzenia na Śląsku. Sąd uznał protest wyborczy

W jednym z lokali wyborczych, we wsi Przymiłowice, wydano o jedną kartę do głosowania więcej niż było wyborców, którzy uczestniczyli w głosowaniu i podpisali się na liście. O mandacie radnego zdecydował tam właśnie jeden głos.

2014-12-11, 13:35

Wybory do powtórzenia na Śląsku. Sąd uznał protest wyborczy
. Foto: Glow Images/East News

Głosowanie w jednym z okręgów w podczęstochowskiej gminie Olsztyn ma zostać powtórzone - uznał Sąd Okręgowy w Częstochowie, uwzględniając protest w sprawie wyników wyborów do rady gminy

W okręgu nr 13, w którym doszło do nieprawidłowości, wybierany jest jeden z 15 radnych gminy Olsztyn. Protest złożył pełnomocnik komitetu "Razem dla Gminy Olsztyn", domagając się stwierdzenia nieważności wyboru radnego. Uzyskał on 100 głosów, a jego kontrkandydat - 99. Z urny wyjęto 206 kart do głosowania, podczas gdy na liście podpisało się 205 wyborców.

- W tej sytuacji nie można ustalić, czy któryś z wyborców nie oddał dwóch głosów na tego samego kandydata, co w przypadku różnicy jednego głosu mogło mieć wpływ na wynik głosowanie. Dlatego wybory należy powtórzyć - powiedział rzecznik sądu Bogusław Zając.

Decyzja sądu jest nieprawomocna, można ją zaskarżyć do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Strony mają na to tydzień. Dyrektor częstochowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Andrzej Jedyk powiedział, że komisarz wyborczy prawdopodobnie nie będzie się odwoływał. Jeśli decyzja się uprawomocni, wybory w Przymiłowicach zostaną powtórzone w marcu.

REKLAMA

PAP, fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej