Mały Adaś spędzi święta w domu? "Kontakt z bliskimi będzie pomocny"
Lekarze ze Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu zastanawiają się nad wypisaniem małego Adasia. Chłopiec dzięki przepustce mógłby spędzić święta w domu w Racławicach.
2014-12-18, 13:40
Posłuchaj
Dwuletni Adaś trafił do szpitala 30 listopada w stanie skrajnego wychłodzenia. Temperatura jego ciała wynosiła 12 stopni Celsjusza. Z domu swojej babci wyszedł w nocy w samej piżamie. Rodzina, straż, policja i sąsiedzi szukali go przez kilka godzin.
Na razie dwulatek wraca do zdrowia na oddziale intensywnej terapii. W przyszłym tygodniu lekarze zdecydują, czy chłopiec będzie mógł spędzić święta w domu - Nie mówię „tak”, ani nie mówię „nie”. Ta decyzja powinna zapaść tuż przed świętami - wyjaśnia profesor Janusz Skalski - My cały czas Adasia rehabilitujemy. Wypisanie go do domu będzie przerwą w rehabilitacji, ale na święta możemy przerwać zabiegi. Kontakt z bliskimi na pewno też będzie pomocny - twierdzi kardiochirurg.
Wyróżnienia dla policjanta
Chłopca znalazł nad brzegiem rzeki kilkaset metrów od zabudowań, zastępca komendanta komisariatu w Krzeszowicach Michał Godyń. Zaniósł go do najbliższego domu i tam prowadził reanimację do czasu przyjazdu karetki i transportu dziecka do szpitala. W czwartek Michał Godyń odebrał w Urzędzie Marszałkowskim tytuł strażaka miesiąca.
Wcześniej, z rąk minister spraw wewnętrznych Teresy Piotrowskiej, został wyróżniony brązową odznaką "Zasłużony Policjant".
REKLAMA
IAR,kh
REKLAMA
REKLAMA