Bez rozmów o Ukrainie w Mińsku. Zamieszanie z wymianą jeńców

Podczas piątkowego spotkania grupy kontaktowej miano poszukiwać rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Rozmów jednak nie będzie - poinformowało MSZ Białorusi. Powodem były problemy z wymianą jeńców. Ostatecznie do niej doszło.

2014-12-26, 21:47

Bez rozmów o Ukrainie w Mińsku. Zamieszanie z wymianą jeńców

Posłuchaj

Wymiana jeńców zakończona: korespondencja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Z informacji podawanych przez agencję Interfax-Ukraina, rozmowy się nie odbędą, ponieważ prorosyjscy separatyści ze wschodniej Ukrainy nie wykonali ustaleń o wymianie zakładników. Rozmówcy agencji przekazali, że ustalenia te podjęto podczas spotkania grupy kontaktowej, które odbyło się w Mińsku w środę. Uczestniczyli w nim wysłannicy Kijowa, Moskwy, OBWE i prorosyjskich separatystów.

Do wymiany, według następnego komunikatu, miało dojść w sobotę - okazało się jednak, że akcja została rozpoczęta w piątek po południu. Donieccy separatyści wypuścili na wolność 146 Ukraińców, kolejnych czterech ma być zwolnionych jutro. W zamian strona ukraińska przekazała 222 prorosyjskich bojówkarzy.

Według wcześniejszych depesz agencji Interfax separatystom przekazano 222 bojowników walczących w formacjach samozwańczych republik ludowych, Donieckiej i Ługańskiej (DRL i ŁRL), i przetrzymywanych dotychczas przez siły rządowe. W zamian rebelianci uwolnili 150 osób, które trafiły do niewoli, walcząc po stronie ukraińskiej.

Inna rosyjska agencja, TASS, napisała, że wymiana między siłami rządowymi Ukrainy a separatystami, która miała miejsce w piątek, dotyczyła tylko DRL. - Nie zdążymy dziś przeprowadzić wymiany jeńców z ŁRL. Dojdzie do niej jutro - oświadczyła przedstawicielka republiki donieckiej Daria Morozowa, cytowana przez TASS.

REKLAMA

O wymianie doniosły początkowo tylko media rosyjskie, ponieważ ukraińskie nie były przy niej obecne. Jak tłumaczył Markijan Łubkiwski ze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, przedstawiciele mediów mieli jej nie obserwować, aby nie zakłócać całego procesu. Rosyjscy korespondenci jednak byli na miejscu. Zdjęcia z wydarzenia publikował na Twitterze np. korespondent "Russia Today" Roman Kosarew. Łubkiwski dodał, że strona ukraińska będzie mówić o szczegółach i liczbach dopiero po zakończeniu wymiany, która, jak podkreślił, odbywa się w bardzo trudnych warunkach.

Późnym wieczorem rzecznik prezydenta Ukrainy Swiatosław Cehołko potwierdził wymianę. "Przed chwilą szef SBU złożył prezydentowi raport o uwolnieniu 146 Ukraińców. SBU oczekuje, że kolejnych czterech zostanie uwolnionych jutro. Wszyscy będą mogli przywitać Nowy Rok i spędzić Boże Narodzenie z rodzinami" - napisał Cehołko na swoim profilu na Facebooku.

REKLAMA

Wysłannikiem władz Ukrainy, obecnym przy wymianie, był Wiktor Medwedczuk. Był on szefem prezydenckiej administracji za prezydentury Leonida Kuczmy, uważany jest za lobbystę interesów Kremla, i przyjaciela prezydenta Rosji Władimira Putina. Putin jest ojcem chrzestnym córki Medwedczuka, Darii.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wyjaśniła wcześniej, że Medwedczuk został zaangażowany w ten proces w ramach "niestandardowych działań", których celem jest uwolnienie przetrzymywanych przez separatystów Ukraińców przed prawosławnym Bożym Narodzeniem, przypadającym 7 stycznia.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Poprzednie dwa spotkania grupy kontaktowej odbyły się w Mińsku we wrześniu. Zaowocowały one porozumieniami, które przewidywały m.in. zawieszenie broni, utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej i zatrzymanie oddziałów wojskowych obu stron na linii frontu według stanu z 20 września, jak też wymianę jeńców. Porozumienia są stale naruszane, ale od czasu ich zawarcia intensywność walk na wschodniej Ukrainie znacznie spadła.

REKLAMA

Po czwartkowych negocjacjach Kijów deklarował, że gotowy jest wycofać swój ciężki sprzęt wojskowy w Donbasu, pod warunkiem, że separatyści wstrzymają ostrzał sił rządowych. Przedstawiciel rządu zapewniał, że strona ukraińska gotowa jest do stworzenia 30-kilometrowej strefy buforowej na linii konfliktu.

Kijów gotowy do wycofania artylerii z Donbasu>>>

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy potwierdziła, że osiągnięto porozumienie dotyczące wymiany do piątku 225 separatystycznych bojowników na 150 ukraińskich wojskowych. W piątek cytowani przez media rosyjskie separatyści oświadczyli, że mają na to czas do 30 grudnia.

Negocjacje grupy kontaktowej w środę trwały ponad pięć godzin. Były one zamknięte dla dziennikarzy, a po zakończeniu rozmów nie wydano żadnego oświadczenia.

REKLAMA

PAP/asop/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej