Davos bez przywódców Federacji Rosyjskiej
Przywódcy Rosji raczej nie wybierają się na Światowe Forum Ekonomiczne, jakie w dniach 21-24 stycznia 2015 roku odbędzie się w Davos.
2014-12-31, 08:45
Na razie nie wiadomo, kto będzie stać na czele rosyjskiej delegacji. Władimir Putin co prawda otrzymał zaproszenie, jednak nie zamierza z niego skorzystać. Ostatnio prezydent Rosji przebywał w Davos pięć lat temu. Wygłosił wówczas przemówienie, w trakcie którego przeanalizował przyczyny globalnego kryzysu gospodarczego.
W minionych latach Rosję reprezentował premier. Dmitrij Miedwiediew idzie śladem Putina i też do szwajcarskiego kurortu się nie wybiera.
Do wyjazdu szykują się natomiast przedstawiciele rosyjskich banków państwowych - WTB, Sbierbanku i WEB - objętych sankcjami nałożonymi na Rosję przez USA i Unię Europejską.
Można się spodziewać, że sytuacja na Ukrainie będzie jednym z głównych tematów rozmów kuluarowych podczas styczniowego forum. Zwykle w konferencjach w szwajcarskim kurorcie uczestniczy około 2,5 tys. osób - polityków, biznesmenów, naukowców i dziennikarzy. W mijającym roku przez Davos przewinęło się 40 szefów państw.
Władze Rosji były wielokrotnie krytykowane przez zachodnich przywódców za aneksję Krymu oraz za wywołanie kryzysu na wschodzie Ukrainy. Zarówno Waszyngton, jak i Bruksela, Paryż, Londyn czy Berlin apelują do Putina, by doprowadził do uspokojenia sytuacji w rejonie konfliktu.
REKLAMA
REKLAMA