Kolejny rosyjski generał odebrał sobie życie. Nie zniósł bólu
Rosyjski generał Anatolij Kudriawcew został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Wojskowy zostawił list pożegnalny, w którym wyjaśnił motywy decyzji o odebraniu sobie życia.
2015-01-06, 14:49
Były zastępca dowódcy rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu prosił w ostatnim liście, by nikogo nie obwiniać za jego śmierć. Jak wyjaśnił, żegna się z życiem z własnej woli, a do desperackiego kroku popchnęła go choroba i towarzyszący jej potworny ból. Kudriawcew chorował na raka żołądka.
W podobnych okolicznościach samobójstwo popełnił w marcu ubiegłego roku rosyjski kontradmirał Wiaczesław Apanasienko. Chory na raka trzustki były dowódca sztabu do spraw uzbrojenia marynarki wojennej nie mógł na czas otrzymać preparatu znieczulającego ból i się zastrzelił.
Rozgłośnia Echo Moskwy zwraca uwagę, że w Rosji istniał problem z nabyciem preparatów przeciwbólowych z zawartością narkotyków. Po śmierci admirała rosyjski parlament przyjął ustawę ułatwiającą dostęp do takich leków, a prezydent Władimir Putin dokument podpisał w ostatnim dniu starego roku.
W pierwszym tygodniu 2015 roku samobójstwo popełnił natomiast generał policji. Jego śmierć prawdopodobnie nie była związana z chorobą, a przewidywanymi problemami z prawem.
REKLAMA
IAR,fc
REKLAMA