30 tys. zł okupu za 18-latka. Policja odnalazła porwanego w tramwaju

Policjanci rozwikłali zagadkę uprowadzenia 18-latka z Krakowa - namierzyli nastolatka spokojnie jadącego tramwajem. Okazało się, że chłopak sfingował swoje porwanie.

2015-01-07, 16:07

30 tys. zł okupu za 18-latka. Policja odnalazła porwanego w tramwaju
. Foto: IAR/Krystian Dobuszyński

Posłuchaj

Podinspektor Mariusz Ciarka z małopolskiej policji: 18-latek myślał, że przejmie okup i za to będzie mógł się bawić (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W poniedziałek i święto Trzech Króli na baczność postawionych zostało kilkudziesięciu policjantów z wydziałów kryminalnych komend powiatowych i komendy wojewódzkiej, a także z CBŚ.

Młody mężczyzna wyszedł z domu przed południem i ślad po nim zaginął. Miał spotkać się z dziewczyną, ale do niej nie dojechał. Nie odbierał też telefonów od zaniepokojonych krewnych. Wieczorem na telefon dziewczyny zaczęły przychodzić wiadomości sugerujące, że chłopak został porwany, jest przetrzymywany i jego uwolnienie jest możliwe po zapłaceniu okupu.

Kilkanaście godzin wytężonej pracy policjantów przyniosło efekt. Funkcjonariusze namierzyli 18-latka, gdy jechał tramwajem w Krakowie. Okazało się że wymyślił porwanie, żeby zdobyć od rodziców pieniądze na zabawę i własne potrzeby. Wycenił się na 30 tys. zł okupu.

Policja materiały ze śledztwa przekazała do prokuratury. Śledczy na ich podstawie zdecydują o ewentualnych postawieniu zarzutów 18-latkowi.

REKLAMA

IAR,fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej