Wichury na Warmii i Mazurach. Sytuacja opanowana, awarie usunięte

Już tylko nieliczni mieszkańcy nie mają prądu. Większość awarii energetycznych w województwie warmińsko-mazurskim została usunięta.

2015-01-13, 10:41

Wichury na Warmii i Mazurach. Sytuacja opanowana, awarie usunięte

Wichura w regionie nieco osłabła, jednocześnie maleje liczba odbiorców, do których nie dociera prąd. Spółka Energa Operator odwołała stan awarii masowych na terenie Warmii i Mazur, który obowiązywał jeszcze w poniedziałek wieczorem. Obecnie wyłączenia awaryjne są tylko w okolicach Braniewa - w Grzędowie i Krasnolipiu.
Po weekendowych wichurach, na Warmii i Mazurach prądu nie było w 12 tysiącach domów. Silny wiatr uszkodził też kilkadziesiąt dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych.

W ciągu ostatniego weekendu straż pożarna interweniowała w całej Polsce prawie 7200 razy - usuwając skutki wichury połączonej w niektórych regionach z opadami silnego deszczu. Tylko w niedzielę odnotowano ponad 3800 tego typu interwencji.

Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak powiedział, że najwięcej pracy strażacy mieli na terenie województw: pomorskiego, mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, zachodniopomorskiego, łódzkiego, warmińsko-mazurskiego i dolnośląskiego.

Wyjaśnił, że akcje strażaków polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew, zabezpieczaniu zniszczonych i uszkodzonych reklam oraz dachów. Silny wiatr zerwał dachy z ponad 650 budynków w tym 470 mieszkalnych. W kilku przypadkach strażacy zasilali agregatami prądotwórczymi respiratory, do których podłączeni byli chorzy przebywający w domu. Baterie respiratorów wystarczają bowiem na ich dodatkowe zasilenie przez ok. dwie godziny.

REKLAMA

IAR, Radio Olsztyn, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej