Koncert L.U.C w rocznicę śmierci Kuriera z Warszawy
Widowisko multimedialne, podczas którego wystąpił Łukasz Rostkowski w towarzystwie muzyków ze swego kwartetu zakończyło uroczystą konferencję zorganizowaną w Muzeum Powstania Warszawskiego w przeddzień 10 rocznicy śmierci Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
2015-01-20, 23:59
Rostkowski to polski raper, beatbokser i producent muzyczny. Jest reżyserem teledysków. Skomponował muzykę i udźwiękowił komiks Bartka Stefanowicza "Kurier z Warszawy". Komiks opowiada o kurierskiej misji Jana Nowaka-Jeziorańskiego z czasów II wojny światowej. Główny bohater, niczym James Bond jest niezwyciężony.
Zdzisław Jeziorański, pseudonim Jan Nowak wielokrotnie uniknął śmierci: w 1939 uciekł z pociągu wiozącego go do obozu jenieckiego. Na dworcach rozklejono wtedy listy gończe z jego podobizną. W pierwszych latach II wojny światowej zajmował się organizacją wymierzonej w Niemców czarnej propagandy, a następnie trzykrotnie przedzierał się przez ogarniętą wojną Europę z Warszawy do Londynu, gdzie oprócz polityków polskich rozmawiał m.in. z premierem Wielkiej Brytanii Winstonem Churchillem.
Trasa jego misji kurierskich wiodła lądem, wodą i powietrzem przez około 20 tys. kilometrów, ukrywał się na barce pod węglem oraz w luku bombowym samolotu. Po wojnie pozostał na emigracji. W latach 1951–1975 był dyrektorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa.
REKLAMA
Tłem dla warstwy muzycznej były kadry z komiksu, którym towarzyszyły fragmenty nagrań archiwalnych głosu "kuriera z Warszawy" z Radia Wolna Europa.
Jan Nowak-Jeziorański umiał się cieszyć z cudu wolności>>>
Podczas konferencji w Muzeum Powstania Warszawskiego Jana Nowaka-Jeziorańskiego wspominali jego dawni współpracownicy. Wśród nich między innymi dyrektor portalu PolskiegoRadia.pl Andrzej Mietkowski, adwokat Jacek Taylor i autor biografii Jarosław Kurski. Gościem uroczystości był ponadto prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent wspominał, że w czasach komunizmu podobnie jak w wielu innych domach o określonej godzinie przebijał się przez zagłuszarki głos dyrektora Radia Wolna Europa i jego współpracowników. - To co zostało po Janie Nowaku-Jeziorańskim to zdolność do okazywania satysfakcji i radości osiągniętych celów – dodał.
REKLAMA
Komorowski mówił też, że Jan Nowak-Jeziorański podobnie zresztą jak Władysław Bartoszewski należał do tego pokolenia Polaków, które dorastało w wolnej Polsce, przeszło przez piekło klęsk i utraty niepodległości a później całe swoje życie poświęcili, by tę wolność odzyskać. - Myślę, że szalenie dziś brakuje tego źródła optymizmu – powiedział.
Także dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski mówiąc o Janie Nowaku-Jeziorański podkreślał, że jego życiorys odzwierciedla rytm historii Polski w XX wieku.
asop
REKLAMA
REKLAMA