Alarm we Francji. Niebezpieczny atak zimy w dużej części kraju
Trzeci, w czterostopniowej skali, alarm pogodowy ogłoszono na znacznym obszarze Francji. Meteorolodzy ostrzegają, przed lodem na drogach i lawinami w Alpach.
2015-01-23, 21:55
Posłuchaj
W niemal czterdziestu departamentach od północy ma sypać śnieg i padać marznąca mżawka zamieniająca nawierzchnię dróg w lodowiska, na których pojazdy całkowicie tracą przyczepność kół. Miejscami śnieg ma sypać bardzo obficie. Na terenie Francji od Bordeaux aż po Lille i wybrzeże nad Kanałem La Manche mają utrzymywać minusowe temperatury. Według specjalistów od pogody takie warunki potrwają do soboty do późnego popołudnia.
Francuskie służby meteorologiczne ogłosiły pomarańczowy alarm (wyższy jest tylko czerwony) w 32 departamentach - około 1/3 kraju. Zagrożenia zjawiskami pogodowymi nie ma tylko w 10 departamentach. W niektórych rejonach wprowadzono ograniczenie prędkości do 80 km/h, a także zakaz wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe i zakaz transportu materiałów niebezpiecznych.
Tymczasem w Alpach francuskich istnieje poważne zagrożenie lawinami, które są przyczyną tragedii pociągając kolejne ofiary. W Sabaudii pod masami śniegu zginęła jeżdżąca poza wyznaczonymi trasami 46 letnia kobieta - mieszkanka tych okolic. Z kolei w Chamonix trzydziestoletni Brytyjczyk zginął spadając w przepaść w czasie próby zjazdu pod jednym ze szczytów w masywie Mont Blanc.
Od początku sezonu narciarskiego we Francji zginęło pod lawinami 11 osób - co roku jest około 30 ofiar.
REKLAMA
IAR/fc
REKLAMA