Rosja rozważa zawieszenie członkostwa w Radzie Europy
Decyzja zapadnie po powrocie rosyjskiej delegacji z posiedzenia Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które rozpoczyna się w poniedziałek w Strasburgu.
2015-01-25, 14:37
Posłuchaj
W opinii szefa komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Aleksieja Puszkowa, Rosja jest w trudnej sytuacji, bowiem Zachód grozi kolejnymi sankcjami.
O ewentualnym wystąpieniu Rosji ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy mówił także niedawno wywiadzie dla dziennika "Kommiersant" przewodniczący Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin.
Naryszkin ostrzegł, że jeśli Rosji w 2015 roku nie zostanie przywrócona pełnia praw w ZPRE, to może ona wystąpić z tej organizacji. - Jeśli nadal będziemy pozbawieni prawa głosu, to wówczas na porządku dziennym stanie problem zawieszenia naszej pracy w ZPRE co najmniej na rok. Jeśli w ciągu tego roku nie zapadnie inna decyzja, to wówczas stanie problem członkostwa Federacji Rosyjskiej w Radzie Europy - oświadczył szef izby niższej parlamentu FR, dodając, że perspektywa taka jest realna.
W kwietniu ubiegłego roku, w związku z aneksją Krymu, Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy odebrało rosyjskiej delegacji prawo głosu i wykluczyło jej przedstawicieli z organów zarządzających.
REKLAMA
Rosjanie na znak protestu opuścili posiedzenie Zgromadzenia. Zapowiedzieli też, że jeśli sytuacja powtórzy się w tym roku i restrykcje wobec nich zostaną przedłużone, to rozważą nie tylko wycofanie się z prac zespołu parlamentarnego, ale w ogóle zawieszą członkostwo w Radzie Europy.
Większość rosyjskich deputowanych, którzy polecieli do Strasburga liczy jednak na przywrócenie pełnomocnictw i możliwość wznowienia prac w Zgromadzeniu Parlamentarnym.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA