Zatrzymania szefów "Pożyczek gotówkowych" w Gdańsku. 69 tysięcy oszukanych

Trzech prezesów i księgowego dwóch firm, które oferowały pożyczki, zatrzymała gdańska policja. Grozi im do 15 lat więzienia.

2015-01-26, 18:45

Zatrzymania szefów "Pożyczek gotówkowych" w Gdańsku. 69 tysięcy oszukanych
Policjanci wyprowadzają z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku jednego z podejrzanych (2L) w sprawie parabanków, Pomocna Pożyczka i PKF Skarbiec. Pomorska policja zatrzymała cztery osoby z kierownictwa spółek, udzielających pożyczek pieniędzy, działających na terenie całego kraju. Foto: PAP/Piotr Wittman

Posłuchaj

Zatrzymani za oszustwa finansowe - relacja Grzegorza Armatowskiego z Gdańska (Radio Gdańsk/IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mieli oszukać prawie 69 tysięcy osób na około 180 milionów złotych. Firmy miały oferować tzw. szybkie pożyczki. Zdaniem prokuratury, pobierały opłaty za rozpatrzenie wniosków, potem odmawiały udzielania kredytu, ale nie zwracały wpłacanej kwoty.

Wynosiła ona od 5 do 10 procent wartości planowanej pożyczki. Zatrzymani to prezes i wiceprezes spółki "Pożyczka Gotówkowa" Tomasz R. i Rafał G. Firma początkowo działała pod nazwą "Skarbiec", a po drodze zmieniła jeszcze nazwę na "Pomocna Pożyczka". Zarzuty wobec obu mężczyzn obejmują okres od sierpnia 2004 roku do listopada 2014 roku.

Tomasz R. i Rafał G. nie przyznali się do winy. Obaj złożyli wyjaśnienia. Wcześniej, zarzuty prokuratura postawiła także ośmiu innym osobom - pracownikom poszczególnych biur firmy na terenie Polski.

REKLAMA

Ponadto zatrzymano dwie osoby związane ze spółką "Baltic Money". To prezes Arkadiusz B. oraz księgowy Ludwik B. Obaj nie przyznali się do winy. Podejrzany Arkadiusz B. odmówił złożenia wyjaśnień.

Mechanizm działania spółki, zdaniem prokuratury, był bardzo podobny. Śledczy przeszukują siedziby firm, zatrzymani mężczyźni w poniedziałek będą przesłuchiwani.

Śledczy ustalili, że ubiegając się o pożyczkę w Baltic Money prawie 1300 osób wniosło wymagane opłaty na łączną sumę prawie 1,470 mln zł. Najniższa wpłata wynosiła 500 złotych, najwyższa zaś dziewięć tysięcy złotych. Żadna z dotychczas przesłuchanych osób pożyczki nie otrzymała, a tylko kilkanaście odzyskało pieniądze z opłaty.

Wcześniej, w tej sprawie zarzut doprowadzenia kilkudziesięciu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przedstawiono również pracownicy centrali spółki Baltic Money Marzenie F. Przyznała się ona do popełnienia przestępstwa.

REKLAMA

IAR, bk, fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej