Wojna w JSW. Spółka dyscyplinarnie zwalnia związkowców

Związki zawodowe otrzymały od zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej informację o planowanym zwolnieniu dyscyplinarnym około 10 związkowców z kopalni Budryk. Rzecznik związkowców z JSW mówi otwarcie o wojnie.

2015-01-26, 22:34

Wojna w JSW. Spółka dyscyplinarnie zwalnia związkowców
Przed Kopalnią Węgla Kamiennego "Budryk" w Ornontowicach trwa referendum ws. akcji protestacyjnej pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Dwudniowe głosowanie odbywa się przed zakładami należącymi do koncernu JSW. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Jak wyjaśnił prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Jarosław Zagórowski, chodzi o podziemny strajk do jakiego doszło w geście solidarności z Kompanią Węglową.

W kopalniach JSW akcje protestacyjne popierające kolegów z KW górnicy prowadzili na powierzchni w czasie wolnym od pracy. Inaczej było w kopalni Budryk. Jak podkreśla Zagórowski - tam, po namowach związkowców, przeprowadzono podziemny protest. Tym samym złamano przepisy i narażono górników na niebezpieczeństwo.

Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej zapewnił, że zwolnienia dotyczą tylko liderów związkowych, którzy nakłaniali górników do podziemnego protestu. Pracownicy, którzy w ramach protestu nie wyjechali na powierzchnię nie muszą się obawiać o swoje posady.

Związkowcy są oburzeni decyzją zarządu. Uważają, że jest to forma nacisku na działaczy, w związku z trwającym w JSW referendum strajkowym. Rozważają zaostrzenie planowanego protestu - co ma oznaczać ogłoszenie strajku generalnego.

REKLAMA

IAR/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej