Lech Wałęsa ma nowe biuro. "Jestem w miejscu, które zna cały świat"
- Cieszę się, że jestem teraz w miejscu, które zna cały świat, w miejscu, w którym działy się najważniejsze wydarzenia mojego życia - tak o przeprowadzce do biura w Europejskim Centrum Solidarności mówi były prezydent Lech Wałęsa.
2015-01-29, 18:09
Posłuchaj
Nową siedzibę były prezydent otrzymał w postaci ustanowienia na jego rzecz dożywotniej służebności osobistej. Udostępnienie odbyło się na mocy aktu notarialnego przyznającego pomieszczenia biurowe pierwszemu przywódcy NSZZ "Solidarność" w budynku Europejskiego Centrum Solidarności.
- Dożywotnia służebność osobista na rzecz Lecha Wałęsy oznacza, że były prezydent będzie mógł korzystać z tych pomieszczeń tak długo, jak zechce - poinformował prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. - W ciągu ostatnich kilku lat mało kto ustanawiał służebność osobistą, ale osoba, na rzecz której ją ustanawiamy jest też bez precedensu - dodał.
Biuro o powierzchni ponad 160 m. kw. znajduje się na drugim piętrze ECS. Wartość służebności wyceniono na 166 tys. złotych. Należność będzie spłacana w miesięcznych ratach po 500 zł przez prawie 28 lat.
"Widzę umierający zakład, który zrobił ze mnie bohatera"
- To jest prawdopodobnie ostatni odcinek mojej drogi na tym świecie. Już chyba nie będę się nigdzie przenosił. Tu będziecie mnie żegnać za kilka lat - powiedział Wałęsa.
Pytany przez dziennikarzy jak mu się podoba nowe biuro mówił, że jest w środku ładne, "a do zewnątrz się przyzwyczai". Jak dodał, nie podoba mu się widok z okna na stocznię. - Bo widzę umierający zakład, który zrobił ze mnie bohatera - tłumaczył.
Przyznał, że zadbał o to, by z biura było dodatkowe, tylne wyjście. Pracę w nowym biurze były prezydent rozpoczął na początku grudnia ubiegłego roku. Wałęsa zapewnił, że będzie starał się zgodnie współpracować z dyrekcją placówki. - Za parę dni połączymy pomysły, podyskutujemy i coś się z tego na pewno wykluje - powiedział.
Dyrektor ECS Basil Kerski nie ukrywa, że cieszy się z obecności Wałęsy w Centrum.
- Były prezydent jest tutaj od kilku tygodni i czuje się dobrze, bo może reprezentować państwo polskie i dziedzictwo historyczne, reprezentować w tym miejscu nowoczesność i przyszłość, rozmawiać o nowych wyzwaniach - dodał Kerski.
Oprócz wystawy stałej, pokazującej historię Solidarności oraz innych ruchów opozycyjnych, które doprowadziły do upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej, w ECS są też: archiwum, sala wielofunkcyjna dla 430 słuchaczy, ośrodek badawczo-naukowy, biblioteka na 100 tys. woluminów oraz biura m.in. 10 organizacji pozarządowych, np. Pomorskiego Stowarzyszenia "Wspólna Europa", Stowarzyszenia Inwalidów Narządu Ruchu "Solidarność" oraz Gdańskiej Fundacji Terapii i Rozwoju.
IAR/PAP/asop
REKLAMA
REKLAMA