Belgia: bezkarność autorów fałszywych alarmów bombowych
Ponad 70 procent przypadków fałszywych alarmów bombowych w Belgii uchodzi ich autorom na sucho - podają belgijskie media. Tak wynika z danych zebranych z ostatnich kilku lat.
2015-02-08, 15:10
Posłuchaj
Od początku roku w Belgii odnotowano prawie 40 fałszywych alarmów bombowych. W teorii, ich autorom grozi kara od 3 miesięcy do 2 lat pozbawienia wolności. W praktyce niewiele osób trafia do więzienia.
Głównym powodem są problemy z identyfikacją sprawcy. Autor alarmu może uniknąć kary więzienia także wtedy, gdy cierpi na chorobę psychiczną, gdy pokryje koszty związane z interwencją policji lub gdy władze uznają, że nie miał on złych intencji i myślał, że postępuje właściwie.
Liczba fałszywych alarmów w Belgii znacząco wzrosła po zaostrzeniu środków bezpieczeństwa w tym kraju w połowie stycznia. Tylko w ostatnich dniach, z tego powodu ewakuowano między innymi 2,5 tysiąca uczestników jednej z dużych imprez w Brukseli, około 500 pracowników Parlamentu Europejskiego i 800 uczniów szkoły w Charleroi.
Trzy budynki Parlamentu Europejskiego ewakuowane. Zatrzymany Słowak>>>
REKLAMA
IAR/iz
REKLAMA