Helen Mirren: brytyjska rodzina panująca jest jak kosmici

2015-02-15, 17:11

Helen Mirren: brytyjska rodzina panująca jest jak kosmici
Królowa Elżbieta II. Foto: Bill Ingalls/Wikimedia Commons

- Świat w którym żyją nie mieści się w granicach naszej wyobraźni - mówi aktorka Helen Mirren w wywiadzie dla "New York Timesa". Aktorka nagrodzona Oscarem za rolę Elżbiety II w filmie "Królowa" gra ją ponownie na Broadway'u w sztuce "Audiencja".

Posłuchaj

Aktorka Helen Mirren wywiadzie dla 'New York Timesa" porównuje brytyjską rodzinę królewską do kosmitów. Więcej na ten temat w relacji z Londynu Grzegorza Drymera/IAR
+
Dodaj do playlisty

Sztuka zyskała poprzednio duży poklask w Londynie, a przed nowojorską premierą amerykańskie media fetowały Helen Mirren niemal jak członkinię brytyjskiej dynastii. Aktorka wyjaśniła więc różnicę. - Rodzina królewska nigdy nie stała w kolejce. Absolutnie nigdy i po nic. Kiedy wychodzą na ulicę, zatrzymuje się dla nich ruch. Ale wewnątrz są tak samo pełni wad i słabości, jak my. I moje zadanie to wejść w osobę zamieszkującą ten świat - powiedziała aktorka.

Brytyjczycy przyzwyczaili się do różnych dziwactw monarchii. Na przykład, że królowa nigdy nie nosi przy sobie pieniędzy, z wyjątkiem nabożeństw, kiedy daje datek, a jej samochody nie mają tablic rejestracyjnych. Bliscy znajomi muszą się do niej zwracać jedynie per "Wasza Wysokość" i nawet jej prywatni goście na wakacjach w szkockim Balmoral muszą 4 razy dziennie zmieniać strój.

Helen Mirren nie zgadza się jednak, że królowa jest zbyt pompatyczna. - To nieporozumienie. Ona nie jest gwiazdą kina, jest królową - mówiła "New York Timesowi". - Do jej obowiązków nie należą uśmiech i czarowanie ludzi, wymagana jest za to godność i samokontrola. Wolę to, niż kogoś, kto stale się uśmiecha, a w sekrecie cierpi na bulimię - powiedziała aktorka.

IAR/iz

Polecane

Wróć do strony głównej