Jak wyglądał Michał Anioł, Caravaggio, Duerer czy Rubens?
Można się przekonać odwiedzając wystawę "Portrety artystów w grafice. Ryciny ze zbiorów Adama Broża", która od wtorku będzie dostępna w Zamku Królewskim w Warszawie.
2015-02-16, 20:01
Posłuchaj
- Ekspozycja obejmuje 73 portrety artystów włoskich, niemieckich, francuskich i holenderskich tworzących od wczesnego renesansu przez barok po późny klasycyzm - wyjaśnił Tomasz Jakubowski, który opracował grafiki i przygotował je do wystawy. - Po raz pierwszy przedstawiam tę kolekcję publicznie i jest mi ogromnie miło, że w tak wyjątkowym miejscu jest eksponowana, na Zamku Królewskim - powiedział Adam Broż, twórca zbioru.
Broż przyznał, że pasją kolekcjonerską zaraził go mieszkający w Rzymie Emeryk Hutten-Czapski, który gromadził eksponaty związane z Zakonem Maltańskim. - Jeździliśmy po Europie, od antykwariatu do antykwariatu, Emeryk w poszukiwaniu interesujących go maltańskich archiwaliów, a ja starając się kompletować mój zbiór artystów. Zresztą pierwsze grafiki z wizerunkiem francuskiego rysownika i grafika z Lotaryngii Jacquesa Callota otrzymałem od Emeryka w podarunku na zachetę - wytłumaczył.
- Często antykwariusze nawet nie byli świadomi, że mają tego rodzaju grafiki i dopiero po żmudnym szperaniu w rozmaitych tekach, katalogach wyławiałem interesujące mnie prace autorstwa znakomitych sztycharzy z dawnych epok, najczęściej o wysokim poziomie artystycznym. Czułem się jak odkrywca i trochę detektyw. Kolekcjonowanie jest bardzo przyjemne - dodał.
Wizerunek artysty na przestrzeni lat
Wystawa "Portrety artystów w grafice" daje możliwość, zobaczenia wizerunków artystów, których zazwyczaj znamy jedynie poprzez ich twórczość. W wielu przypadkach grafiki są jedynym zapisem i źródłem wiedzy o ich wyglądzie.
Wystawę na Zamku podzielono na trzy części. Z twórców renesansowych prezentowane są wizerunki Michała Anioła, Donatella, Filippa Brunelleschiego czy Albrechta Duerera. Barok reprezentują w tej kolekcji przede wszystkim artyści holenderscy: Peter Paul Rubens, Rembrandt van Rijn oraz Anton van Dyck, włoscy Michelangelo Merisi da Caravaggio i Gianlorenzo Bernini, francuscy Charles Le Brun, Robert Nanteuil i Claude Mellan. Z kolei w części ekspozycji poświęconej klasycyzmowi znalazły się portrety takich artystów, jak Antonio Canova i Bertel Thorvaldsen.
Artyści na przełomie średniowiecza i renesansu stają się obecni w swoich dziełach poprzez autoportrety umieszczane pośród malowanych postaci. Wizerunek artysty stanowi jego specyficzną sygnaturę. Duży wpływ na rozpowszechnienie wizerunków artystów miały w renesansie "Żywoty najsłynniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów" Georgio Vasariego.
W baroku artysta poprzez portret promuje własną osobę. Na rycinach pojawiają się medale, odznaczenia, inskrypcje wymieniające zajmowaną przez twórcę pozycje społeczną. Pojawia się też osobne dzieło poświęcone artystom i ich dziełom - "Ikonografia" Antona van Dycka.
Z kolei na pokazywanych na wystawie rycinach z okresu klasycyzmu na wystawie widać artystów najczęściej w stroju stylizowanym na antyk, z leżącym w pobliżu wieńcem laurowym, z fragmentem jego dzieła w tle.
Wystawa czynna będzie od 17 lutego do 10 maja 2015 roku w Galerii Wystaw Czasowych w Zamku Królewskim w Warszawie.
***
Adam Broż, historyk sztuki, fotograf, dziennikarz, życie prywatne i zawodowe związał z Rzymem, w którym mieszka od 1965 roku. W latach 1969-1979 pełnił funkcję sekretarza Fundacji Rzymskiej J.S. Umiastowskiej oraz osobistego sekretarza Emeryka Hutten-Czapskiego juniora, wybitnego kolekcjonera zasłużonego dla kultury polskiej.
Od roku 1968 był administratorem hospicjum Związku Polskich Kawalerów Maltańskich (później Domu Maltańskiego). Za zasługi dla zakonu maltańskiego został odznaczony w 1987 roku krzyżem zwykłym, a w roku 2001 krzyżem komandorskim Pro Merito Melitensi.
Równocześnie uprawiał dziennikarstwo. Jego liczne artykuły, w tym popularyzujące historię sztuki, ukazywały się w najbardziej poczytnych czasopismach w kraju i za granicą. W swych pracach zajmuje się działalnością Polaków we Włoszech. Jest autorem wielu publikacji dotyczących Rzymu, w tym przewodnika Rzym po polsku.
PAP, kk
REKLAMA