Tradycja "Wodzenia niedźwiedzia" na Górnym Śląsku
Wodzenie niedźwiedzia jest tradycją karnawałową, która jest silnie kultywowana w wielu wsiach Górnego Śląska. Tradycja sięga XIV i XV wieku, kiedy to na Śląsku niedźwiedzie podchodziły pod chłopskie zagrody i wyrządzały szkody.
2015-02-17, 16:14
Posłuchaj
- Niedźwiedź to symbol zła, dlatego jest prowadzony na uwięzi. Leśnik, baba, diabeł, ksiądz, lekarz czy policjant, w korowodzie chodzą od domu do domu. Każda gospodyni powinna zatańczyć z niedźwiedziem bo to wróży szczęście a gospodarz powinien wodzących czymś poczęstować albo dać datek - wyjaśnia Małgorzata Derkowska - dyrektor Centrum Kultury i Informacji w Kochanowicach
Grupa wodząca pozwala sobie na drobne żarty, na przykład kierowcom wręczają "mandaty" za nieistniejące przewinienia. W rzeczywistości kara jest zaproszeniem na sąd nad niedźwiedziem, który odbywa się według tradycji w ostatnią sobotę karnawału. Wtedy mieszkańcy spotykają się na wspólnej zabawie i podejmują decyzję o zabiciu niedźwiedzia. Dokonuje tego oczywiście myśliwy, który musi być obecny na sądzie.
Na koniec okazuje się, że niedźwiedź ma potomka, który jest gwarantem tego, że tradycja nie zniknie.
IAR, mw
REKLAMA
REKLAMA