Opiekunowie osób niepełnosprawnych zyskają czy stracą na zmianach?
Kilkadziesiąt osób protestowało w środę w stolicy przeciw propozycjom zmian w systemie świadczeń dla opiekunów niepełnosprawnych.
2015-02-18, 17:31
Posłuchaj
"Wyrażamy głębokie zaniepokojenie proponowanymi przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zmianami w ustawie o świadczeniach rodzinnych (...) Zmiany te, są z naszego punktu widzenia niedopuszczalne, drastycznie pogorszą sytuację naszą i naszych podopiecznych" - ocenili protestujący w liście do pani premier.
Opiekunowie osób niepełnosprawnych obawiają się, że po wprowadzeniu w życie propozycji MPiPS w przypadku poprawy stanu zdrowia ich podopiecznych, stracą świadczenia. Uważają, że regulacje zachęcają do tego, żeby nie rehabilitować dzieci, nie dążyć do poprawy ich stanu. Zachęcają także do bierności, bo gdy opiekun w jakiś sposób poprawi swój dochód (np. wykonując drobne prace chałupnicze), to straci świadczenie.
Protestujący domagają się m.in. zagwarantowania praw wynikających z dotychczasowych regulacji i odstąpienia od wprowadzenia progów dochodowych.
Przeciw propozycjom rządu protestowali też politycy PiS, SLD, i Solidarnej Polski.
Opiekunowie rozmawiali w kancelarii premiera z rzeczniczką rządu Małgorzatą Kidawą-Błońską oraz wiceminister pracy i polityki społecznej Elżbietą Seredyn. Doradca społeczny opiekunów osób dorosłych Rafał Bakalarczyk powiedział, że rozmowy nie przyniosły przełomu. Jak stwierdził - można było jedynie szerzej przedstawić swoje stanowisko i skonfrontować je ze stanowiskiem rządu.
MPiPS: zmiany są korzystne dla opiekunów
Resort pracy przekonuje, że zaproponowane przed tygodniem zmiany są korzystne dla opiekunów osób z niepełnosprawnością. - Dziwi nas ten protest, bo propozycje są zdecydowanie korzystniejsze, a protestujący nie tracą praw nabytych - powiedziała Elżbieta Seredyn. Jak dodała, są to dopiero założenia do projektu. - W momencie kiedy rozpoczniemy konsultacje społeczne, międzyresortowe, wtedy będzie czas na zgłaszanie uwag - dodała.
Propozycje - zawarte w założeniach do zmiany ustawy o świadczeniach rodzinnych, projektu wciąż jeszcze nie ma - przewidują, że wszyscy opiekunowie osób niepełnosprawnych rezygnujący z pracy mieliby otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne. Jego przyznanie zależne byłoby od kryterium dochodowego (1 tys. zł netto na osobę w rodzinie), a wysokość - od wieku niepełnosprawnego. Opiekunowie osób, które nie ukończyły 18 lat (lub 25 lat, gdy się uczą), mieliby świadczenie w wysokości 1200 zł w tym roku i 1300 zł od 2016 roku. Opiekunom osób niepełnosprawnych dorosłych będzie przysługiwało świadczenie wynoszące 800 zł netto.
Świadczenia na nowych warunkach otrzymają nowe osoby w systemie (zgodnie z zamysłem resortu, ustawa miałaby wejść w życie w lipcu tego roku). Opiekunowie dzieci, które już mają orzeczenie, zachowaliby prawa do obecnego świadczenia (1200 zł w 2015, 1300 zł w 2016; bez kryterium dochodowego i bez zmniejszenia kwoty po 18. roku życia).
Obecnie opiekunowie dorosłych mają 520 zł specjalnego zasiłku opiekuńczego, uzależnionego od kryterium dochodowego (664 zł na osobę w rodzinie). Świadczenie pielęgnacyjne nie jest uzależnione od dochodów, ale przysługuje tylko opiekunom osób, których niepełnosprawność powstała przed osiągnięciem pełnoletności.
Projekt ustawy, który powstaje w MPiPS, realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 2014 roku. Trybunał orzekł, że uzależnienie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna dorosłej osoby niepełnosprawnej od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego, jest niezgodne z konstytucją. Według Trybunału ustawodawca powinien podjąć działania zmierzające do przywrócenia równego traktowania wszystkich opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych.
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA